🪐 Misja W Afganistanie Forum

Misja w Afganistanie została wstępnie utworzona na okres 3 lat. Planuje się, iż 1 kwietnia 2008 r. w Afganistanie będzie pełniło służbę 160 policjantów z UE oraz kilku państw stowarzyszonych (Kanada, Nowa Zelandia, Norwegia) oraz 40 cywilnych ekspertów. Skład i zadania kontyngentu policyjnego (EUPOL AFG) w ramach misji FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj Forum ogólnotematyczne - Strona Główna » Dyskutowanie na poważnie » Wydarzenia » Ze Świata » Misja w Afganistanie Poprzedni temat «» Następny temat Misja w Afganistanie Autor Wiadomość Luka Dołączył: 02 Gru 2008Posty: 729 Wysłany: 19 Sierpień 2009, 00:45 Misja w Afganistanie Co sądzicie o misji NATO w Afganistanie? Czy ma ona w ogóle sens? Czy Polacy powini tam walczyć, czy w ogóle to jest potrzebne? Co myślicie o krytyce organizacji w wojsku generała Skrzypczaka i wdowy po zmarłym żołnierza, że Polacy nie mają czym walczyć, czym się przemieszczać a nawet co jeść? gallet Dołączył: 17 Kwi 2009Posty: 84 Wysłany: 20 Sierpień 2009, 00:31 Wylęgarnia terrorystów i ich obozów szkoleniowych oraz jedno z największych centrów biznesu narkotykowego pozostawione same sobie z pewnością do niczego dobrego nie prowadzą. Natomiast - w ramach uzupełnienia - osobiście uważam (chociaż wcale nie chcę), że NATO cokolwiek zrobi i na jakiekolwiek rozmaite sposoby będzie na uszach stawało, to tego kraju nie ustabilizuje :) Tak jakoś czarno to widzę. A my...my jako członek NATO mamy uprawnienia, przywileje ale i zobowiązania. W jakiś tam sposób potwierdzamy swoją obecność. Na plus jest nasz udział również (a może głównie) z wojskowego punktu widzenia. W końcu wartość armii ocenia się nie podczas ćwiczeń na poligonach, tylko właśnie w warunkach bojowych. Wprowadzane są nowe metody dowodzenia, testowany jest sprzęt, żołnierze zdobywają doświadczenie, którego na poligonie nie zdobędą. Może kiedyś w końcu naszą armią dowodzić będą ludzie znający smak wojny, a nie jedynie przydupki polityków i innych wysoko postawionych gości. Kasa poupychana jest nie tam gdzie trzeba. Co mnie jakoś wyjątkowo nie dziwi, bo tak w naszym kraju było jest i pewnie jeszcze jakiś czas będzie. Nie tylko w wojsku. Oczywiście, że skoro już rząd wysyła naszych żołnierzy, to powinien zapewnić im jako takie poczucie bezpieczeństwa, wsparcia oraz możliwość realnego wykonywania zadań. A nie ładować kasę pod siebie i udawać, że wszystko jest ok. Naiwnie liczę, że choć mozolnie, to po ostatnich wydarzeniach ruszy to w dobrym kierunku. Przynam, spodobała mi się wypowiedź Pani Ambrozińskiej: "Jak się jest na dole, to nie można mówić zbyt wiele. Zresztą ci z góry wcale nie chcą słuchać." :) no i ta: "Wreszcie ktoś odważył się poruszyć bagno, jakim jest polityka wobec wojska. Sama armia składa się w większości z ludzi pełnych pasji chcących zrobić coś dobrego. Ale tę energię niszczy tak zwany beton wojskowy i biurokraci, którzy nie mają o armii zielonego pojęcia. (...)" Luka Dołączył: 02 Gru 2008Posty: 729 Wysłany: 23 Sierpień 2009, 23:48 Cytat: Kasa poupychana jest nie tam gdzie trzeba. Co mnie jakoś wyjątkowo nie dziwi, bo tak w naszym kraju było jest i pewnie jeszcze jakiś czas będzie. Nie tylko w wojsku. Oczywiście, że skoro już rząd wysyła naszych żołnierzy, to powinien zapewnić im jako takie poczucie bezpieczeństwa, wsparcia oraz możliwość realnego wykonywania zadań. A nie ładować kasę pod siebie i udawać, że wszystko jest ok. Naiwnie liczę, że choć mozolnie, to po ostatnich wydarzeniach ruszy to w dobrym kierunku. Przynam, spodobała mi się wypowiedź Pani Ambrozińskiej: "Jak się jest na dole, to nie można mówić zbyt wiele. Zresztą ci z góry wcale nie chcą słuchać." "Wreszcie ktoś odważył się poruszyć bagno, jakim jest polityka wobec wojska. Sama armia składa się w większości z ludzi pełnych pasji chcących zrobić coś dobrego. Ale tę energię niszczy tak zwany beton wojskowy i biurokraci, którzy nie mają o armii zielonego pojęcia. (...)" To nawet dobrze argumentuje moje zdanie na ten temat, że nie powinniśmy być w Afganistanie jak i zresztą w NATO. gallet napisał/a: Natomiast - w ramach uzupełnienia - osobiście uważam (chociaż wcale nie chcę), że NATO cokolwiek zrobi i na jakiekolwiek rozmaite sposoby będzie na uszach stawało, to tego kraju nie ustabilizuje Tak jakoś czarno to widzę. No ja też tak myśle. Afganistan to cholernie dumny kraj, nie dali rady brutalni Sowieci, to nie dadzą radę i NATO z Amerykanami. Ludzie będą się buntować, bo Afganistan będzie nieustablizowany przez obcych najeźdźców póki Afgani żyją. gallet napisał/a: Na plus jest nasz udział również (a może głównie) z wojskowego punktu widzenia. W końcu wartość armii ocenia się nie podczas ćwiczeń na poligonach, tylko właśnie w warunkach bojowych. Wprowadzane są nowe metody dowodzenia, testowany jest sprzęt, żołnierze zdobywają doświadczenie, którego na poligonie nie zdobędą. Może kiedyś w końcu naszą armią dowodzić będą ludzie znający smak wojny, a nie jedynie przydupki polityków i innych wysoko postawionych gości. Też się zgadzam, ale po części, bo doświadczenie jest dobre na poważne konflikty, bo nigdy nie wiadomo co będzie, a świat się zbroi. Ale też z drugiej strony nie podoba mnie się, że robimy sobie niepotrzebnie wrogów. O ile jeszcze kiedyś mieliśmy jako Polacy nienaganną opinię na bliskim wschodzie, bo zresztą i kiedyś coś tam po sobie zostawiliśmy, to teraz pewnie nami gardzą za nachalność i to jest nie na miejscu. Bush Dołączył: 26 Mar 2009Posty: 18 Wysłany: 26 Sierpień 2009, 23:34 Czemu nie powinniśmy być w nato? Najeżdźcy? A od kiedy to Nato najechało afganistan, ja myślałem że to sami afgańczycy taliban przegonili... wsparci działaniami sił specjalnych i nalotami rzecz jasna. Zresztą w afganistanie jest trudna sprawa, bo kraj nie jednolity etnicznie, plemiona. Część jest za rządem w kabulu, a część za talibanem. _________________[Sygnaturka dostępna od 25 postów] Wyświetl

W misji w Afganistanie weźmie udział łącznie 1188 żołnierzy polskich, którzy są dobrze wyposażeni i wyszkoleni - poinformował wczoraj minister obrony narodowej Aleksander Szczygło. Według szefa MON, misja w tym kraju będzie trudna i obarczona ryzykiem. Szef Sztabu Generalnego WP gen. Franciszek Gągor poinformował, iż obecnie w rejonie misji przebywa 338 polskich żołnierzy

Re: Polska misja w Afganistanie ooo w końcu ktoś pomyślał o wojskowym modzie hmm to mozna popytać czy będzie:- będą uaz-y Prime Bbcode Spoiler Show Prime Bbcode Spoiler: one są bardzo częstym wiodokiem w polskiej armii -będzie ŻW Prime Bbcode Spoiler Show Prime Bbcode Spoiler: -będą klasyczne stary 266 Prime Bbcode Spoiler Show Prime Bbcode Spoiler: , 244 Prime Bbcode Spoiler Show Prime Bbcode Spoiler: ,jelcze 315 Prime Bbcode Spoiler Show Prime Bbcode Spoiler: i Prime Bbcode Spoiler Show Prime Bbcode Spoiler: , , kamaz Prime Bbcode Spoiler Show Prime Bbcode Spoiler: , ural Prime Bbcode Spoiler Show Prime Bbcode Spoiler: , tatra Prime Bbcode Spoiler Show Prime Bbcode Spoiler: - Prime Bbcode Spoiler Show Prime Bbcode Spoiler: Prime Bbcode Spoiler Show Prime Bbcode Spoiler: Prime Bbcode Spoiler Show Prime Bbcode Spoiler: , Wóz ewakuacji medycznej WZM Prime Bbcode Spoiler Show Prime Bbcode Spoiler: - no i coś na większe gabaryty IVeco Prime Bbcode Spoiler Show Prime Bbcode Spoiler: - Bielsko-Biała Mod TEAMwspółtwórca Bielsko-Biała Mod TEAMObecnie pracuje nad mapą do Bielsko-Biała Mod kondek333 Aspirant Posty: 470Rejestracja: 10 mar 2011, 22:00Lokalizacja: Bielsko-BiałaPochwały: 14 Re: Polska misja w Afganistanie autor: gagar » 17 cze 2013, 10:48 To nie Polska tylko Afganistan to co wymieniłem w pierwszym poście, a wszystkiego też nie pierwszy pojazd który pokazałeś to nie uaz tylko honker xdBy Gagar Polak jak se chce to se kurde potrafi. gagar Młodszy kapitan Posty: 2345Rejestracja: 03 wrz 2009, 21:48Lokalizacja: NowogardPochwały: 95 Re: Polska misja w Afganistanie autor: COMMANDER » 17 cze 2013, 11:17 Gagar ale czy na pewno kabina brygadowa ? Takie mają w Afgie ? Żywa Legenda Tego Forum COMMANDER Aspirant sztabowy Posty: 3208Rejestracja: 08 mar 2007, 20:47Lokalizacja: BIELSKO-BIAŁAUżytkownik zbanowanyPochwały: 135 Re: Polska misja w Afganistanie autor: gagar » 17 cze 2013, 11:34 zwykła też będzie Polak jak se chce to se kurde potrafi. gagar Młodszy kapitan Posty: 2345Rejestracja: 03 wrz 2009, 21:48Lokalizacja: NowogardPochwały: 95 Re: Polska misja w Afganistanie autor: stark » 17 cze 2013, 15:17 mundury będą tylko pusthnne? Tylko leśne? czy miaszane? stark Młodszy aspirant Posty: 288Rejestracja: 28 gru 2012, 12:08Lokalizacja: Nowy Tomyśl/PoznańPochwały: 16 Strona WWW Re: Polska misja w Afganistanie autor: Przypkanin98 » 17 cze 2013, 15:37 ładnie się zapowiada modyfikacja Przypkanin98 Starszy aspirant Posty: 728Rejestracja: 21 mar 2012, 18:27Lokalizacja: Przypki/Tarczyn niedaleko Piaseczna,GrójcaPochwały: 30 Re: Polska misja w Afganistanie autor: HatorEM » 17 cze 2013, 21:28 Kondek, Nie bluźnij z tym uazem. To jest Honker. To po pierwsze. Po drugie, w Afganie mają zupełnie inną wersję - bojową. Rozminowywaniem zajmują się patrole na rośkach. O ile się orientuję to czołgów tam nie mamy, tylko baterie armato-hałbic Dana, a one są kołowe. HatorEM Aspirant sztabowy Posty: 1380Rejestracja: 11 kwie 2009, 21:47Lokalizacja: Karton Mod :DPochwały: 48 Re: Polska misja w Afganistanie autor: piotr-master » 17 cze 2013, 21:46 HatorEM nasza armia chce dać tam zmodernizowane Leopardy 2, ale tak na razie nie mamy tam czołgów . W Wojsku Polskim wyróżniamy następujące stopnie wojskowe:Szeregowy (czyściciel kibli) piotr-master Sekcyjny Posty: 19Rejestracja: 23 paź 2012, 16:48 Re: Polska misja w Afganistanie autor: gagar » 20 cze 2013, 22:05 Kolejny model Polak jak se chce to se kurde potrafi. gagar Młodszy kapitan Posty: 2345Rejestracja: 03 wrz 2009, 21:48Lokalizacja: NowogardPochwały: 95 Re: Polska misja w Afganistanie autor: Łukasz 995221 » 20 cze 2013, 22:13 No no bardzo ładny będą jakieś wozy strażackie w tym modzie? Łukasz 995221 Młodszy aspirant Posty: 167Rejestracja: 30 sty 2010, 22:23Lokalizacja: OpocznoPochwały: 3 Re: Polska misja w Afganistanie autor: gagar » 20 cze 2013, 22:14 będą Polak jak se chce to se kurde potrafi. gagar Młodszy kapitan Posty: 2345Rejestracja: 03 wrz 2009, 21:48Lokalizacja: NowogardPochwały: 95 Re: Polska misja w Afganistanie autor: osp » 20 cze 2013, 22:18 I można powiedzieć jak gagar coś zrobi to to zrobi i to z taką dokładnością że model będzie lepszy od orginału osp Starszy aspirant Posty: 774Rejestracja: 13 sty 2011, 18:31Lokalizacja: ŁukówPochwały: 8 Re: Polska misja w Afganistanie autor: StormChaser » 20 cze 2013, 22:23 A Unimogi Grzeha będą? StormChaser Aspirant sztabowy Posty: 2112Rejestracja: 17 wrz 2010, 20:26Lokalizacja: JasloPochwały: 72 Wróć do Autorskie mody, modele i przeróbki Kto jest online Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
Oceny szefa BBN gen. Stanisława Kozieja na temat misji w Afganistanie to jego prywatny, autorski pogląd - powiedział w piątek minister obrony narodowej Bogdan Klich. Dodał, że z tymi

Weekly oferuje analityczne spojrzenie na procesy geopolityczne zachodzące na arenie międzynarodowej, które w sposób bezpośredni lub pośredni oddziałują na politykę Stanów Zjednoczonych. To geopolityczna kolumna powstająca przy współpracy z mediami polonijnymi. Do partnerów należą: Dziennik Związkowy – największe pismo polonijne w USA, Polishexpress oraz 30 sierpnia zakończyła się trwająca 20 lat interwencja amerykańska w Afganistanie, gdy ostatni samolot należący do Sił Powietrznych USA wystartował z lotniska w Kabulu. ŹRÓDŁO: FLICKR Misja w Afganistanie była jedną z ważniejszych spraw, którymi Joe Biden jako nowy prezydent USA musiał się zająć po objęciu urzędu. Jego poprzednik, Donald Trump, wynegocjował wcześniej umowę z Talibami, czyli afgańskim fundamentalistycznym ugrupowaniem islamistycznym, w której zobowiązali się oni do zerwania związków z organizacjami terrorystycznymi, w szczególności z Al Kaidą, jednocześnie gwarantując brak wsparcia dla ataków na USA i ich sojuszników. Zapewnili również, że podejmą próby porozumienia z popieranym przez Stany Zjednoczone demokratycznym rządem. W zamian strona amerykańska przedstawiła harmonogram wycofania żołnierzy swoich oraz NATO, który ostatecznie miał w przyszłości zakończyć się całkowitym opuszczeniem kraju. Przede wszystkim Trumpowi zależało na zachowaniu pokoju przy jednoczesnym zakończeniu „niekończącej się” wojny. Takie rozwiązanie kwestii afgańskiej miało przynieść korzyści zarówno Stanom Zjednoczonym jak i ich sojusznikom, wydającym miliardy na utrzymanie baz wojskowych na innym kontynencie, jak również Talibom, którzy zyskiwali w ten sposób szersze uznanie na arenie międzynarodowej oraz większy wpływ na przyszłe losy kraju. Sam Trump liczył także, że ten ruch przyniesie mu wygraną w zbliżających się wyborach prezydenckich, do czego jednak nie doszło. Już po wygranej Bidena w jesiennych wyborach eksperci przewidywali, że Demokrata będzie chciał unieważnić podjęte przez poprzednika decyzje, gdyż chaotyczne wycofanie wojsk amerykańskich może przyczynić się do destabilizacji sytuacji w regionie. Warto przypomnieć, że amerykańska misja w Afganistanie rozpoczęła się w październiku 2001 r. na krótko po zamachach w Nowym Jorku i Waszyngtonie z 11 września. Wynikało to z pomocy, jakiej Talibowie, sprawujący w owym czasie władzę, udzielali organizacjom terrorystycznym takim jak Al-Kaida, odpowiedzialnym za wspomniane tragiczne w skutkach ataki. Jednym z “sukcesów” interwencji amerykańskiej było obalenie rządów Talibów oraz zabicie przywódców Al-Kaidy. Biden, wbrew oczekiwaniom, ocenił jednak, że cele podjętej w Afganistanie interwencji militarnej zostały osiągnięte. Poza tym jego zdaniem przedłużająca się obecność wojskowa nie gwarantowała już zapewnienia pokoju w regionie. W efekcie, 14 kwietnia 2021 r. Joe Biden ogłosił zakończenie interwencji i wycofanie wszystkich, tj. ok. 3,5 tysiąca, żołnierzy stacjonujących w Afganistanie podając jako ostateczny termin symboliczną datę 11 września 2021, czyli dwudziestą rocznicę zamachów na WTC w Nowym Jorku. Te nagłe decyzje wymusiły podobne działania ze strony państw NATO biorących udział w misji. W efekcie w krótkim czasie tysiące wojskowych i dyplomatów oraz ich rodzin musiały opuścić kraj. Ewakuacja zakończyła się dopiero pod koniec sierpnia, jednakże Talibowie podjęli działania militarne, gdy tylko Amerykanie opuścili swoje bazy. Choć spodziewano się długiej wojny domowej czy nawet podziału kraju, sytuacja wyklarowała się w ciągu ok. tygodnia. Jeszcze w lipcu prezydent USA przekonywał, że afgańska armia wyposażona jest tak dobrze, jak inne armie świata, dzięki czemu władza rządu wspieranego przez Stany Zjednoczone miała zostać utrzymana. Rzeczywistość pokazała co innego. Osamotnione siły rządowe nie podjęły realnej walki z Talibami, w efekcie poddając kolejne miasta, a ostatecznie cały kraj. Powrót rządów ugrupowania Talibów, będących islamistyczną organizacją opartą na fundamentalizmie, oznacza upadek demokracji i powrót ustroju opartego na szariacie, co wiąże się z ograniczeniem praw obywatelskich, szczególnie praw kobiet (co można było zauważyć w ostatnich protestach na ulicach stolicy Afganistanu – Kabulu). Taka sytuacja budzi również obawy o wzrost liczby ataków terrorystycznych na świecie. Tym bardziej że Amerykanie, opuszczając swoje bazy militarne, pozostawili w nich sprzęt wojskowy warty, jak oceniają eksperci, około 85 miliardów dolarów, czyli prawie czterokrotność rocznego budżetu MON. W efekcie został on przejęty przez Talibów, którzy zyskali tym samym ogromną liczbę broni, samolotów, śmigłowców, pojazdów terenowych czy dronów. Choć część sprzętu może nie zostać przez nich wykorzystana ze względu na brak w znajomości amerykańskich technologii, to pojawiają się uzasadnione obawy o sprzedaż przejętej broni na czarnym rynku. Jak gdyby na potwierdzenie tych obaw w ostatnim czasie na ulicach Kandaharu, drugiego co do wielkości miasta Afganistanu, z którego wywodzi się ugrupowanie Talibów, miała miejsce parada wojskowa, w której prezentowano „zdobycze”, między innymi w postaci samochodów opancerzonych HMMWV czy śmigłowców UH-60 Black Hawk. Zakończenie interwencji w Afganistanie Joe Biden podsumował, stwierdzając, że „era wielkich amerykańskich interwencji wojskowych mających na celu budowanie państw i demokracji, dobiegła końca”. Jednocześnie wskazał również, że Stany Zjednoczone zmagają się obecnie z wyzwaniami na wielu frontach ze strony Rosji czy Chin i nie stać ich na utknięcie w Afganistanie na kolejne lata. Zaznaczył także, że biliony dolarów wydane na tę misję mogłyby zostać lepiej zagospodarowane i wesprzeć rozwój kraju. Prezydent zapowiedział też, że USA nadal będą walczyć z terroryzmem, jednakże bez prowadzenia wojny lądowej. Poza tym Stany Zjednoczone będą dbać o prawa człowieka, działając nie poprzez interwencje wojskowe, ale za pomocą dyplomacji, nacisku i budowania międzynarodowych koalicji. Szybka ewakuacja wojsk z Afganistanu oceniana była już za czasów Trumpa jako niosąca ze sobą prawdopodobieństwo wojny domowej, kryzysu humanitarnego, a także prawdopodobnej nowej fali uchodźców. Stąd też decyzje podjęte przez Joe Bidena zostały negatywnie ocenione zarówno przez sojuszników USA, jak i samych Amerykanów. Ostatnie sondaże w USA pokazały, że militarna interwencja w Afganistanie zakończyła się według większości obywateli porażką dla ich kraju, co znajduje także odzwierciedlenie w poparciu dla urzędującego prezydenta. Zanim zostały podjęte decyzje związane z ewakuacją, według sondaży Biden cieszył się poparciem w okolicach 60%, podczas gdy sierpniowe badania pokazały spadek do 46%. Wydaje się, że te zbyt nagłe i chaotyczne opuszczenie Afganistanu sprawiło, że 20 lat amerykańskiej obecności w tym kraju zostało zmarnowane, a efekt końcowy będzie podobny do sytuacji zastanej w 2001 r. Poczucia porażki dopełniły zamachy bombowe w Kabulu, do których doszło w czasie ewakacji na lotnisku , a które doprowadziły do śmierci ponad 80 osób, w tym 13 żołnierzy USA. Do ich zorganizowania przyznało się tzw. Państwo Islamskie. Podsumowując, omawiane wydarzenia z pewnością wpłyną na postrzeganie USA na arenie międzynarodowe. Można też ocenić, że nowy prezydent „nie odnajduje się” zbyt dobrze w kwestiach dyplomatycznych, co pokazały także działania w relacjach z Rosją. Mowa tu choćby o kwestii Nord Stream 2, w związku z którą administracja Bidena kilkukrotnie zmieniała zdanie, przekonując najpierw o „wykorzystaniu wszystkich narzędzi” do powstrzymania Rosjan od dokończenia projektu, by kilka miesięcy później dać zielone światło na kontynuację projektu. To wszystko może przyczynić się do powolnej utraty przez Stany Zjednoczone pozycji „supermocarstwa”, za które jeszcze na początku wojny afgańskiej były uważane. Autor: Jakub Łyjak Jakub Łyjak ukończył prawo na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz ekonomię na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Studiował również Business Administration (Betriebswirtschaftslehre) na Westfälische Wilhelms-Universität w Münster. Doświadczenie zawodowe zdobywał w branży prawnej oraz organizacjach pozarządowych, Polish Entrepreneurship and Leadership Association oraz Center for American Studies. Wesprzyj nas Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji. Wspieram Wszystkie teksty publikowane przez Fundację Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła oraz autora. Obrazy nie mogą być wykorzystywane bez pozwolenia.

Wszystko o misja w Afganistanie w PolskieRadio24.pl. Najnowsze informacje, muzyka, kultura, nauka, historia. misja w Afganistanie
Żołnierze, który byli na misji w Afganistanie są rozczarowani serialem "Misja Afganistan", który jest emitowana przez Canal+ - pisze Zarzucają mu przede wszystkim brak realizmu i staranności w pokazywaniu szczegółów. "Misja" emitowana w Canal+ to pierwszy polski serial dotyczący polskiego udziału w afgańskiej misji. Przede wszystkim film nie był kręcony w Afganistanie, a polskie poligony i plenery nie najlepiej - zdaniem żołnierzy zastępują afgański krajobraz. Producenci bronią się, że zdjęcia plenerowe w zbliżonym krajobrazie w Maroku były niemożliwe, ponieważ nie można było tam przetransportować Rosomaków. Kolejnym zarzutem jest to, że członkowie misji mają na sobie nowiutkie mundury, a bojowe rosomaki jeżdżą w krajowym kamuflażu. Jeszcze bardziej drażni ich - jak mówi jeżdżący od kilku lat do Iraku i Afganistanu dziennikarz i autor bloga i książki " - nieznajomość procedur. W jednym z odcinków żołnierze wbrew rozkazom i jadą w inne miejsce i nie zostają ukarani, co w warunkach współczesnej wojny, gdzie obowiązują twarde procedury, jest nie do pomyślenia. Dziennikarz podsumowuje, że jeśli ktoś w Afganistanie nie był, serial może nawet mu się podobać, choćby dynamiczne nakręcone sceny walk, ale żołnierze, którzy tam byli, mają odmienne zdanie. Podobają im się jedynie wątki dotyczące rodzin żołnierzy i ich wzajemnej relacji, świadczące o tym, że nie są jedynie maszynami do zabijania, lecz podlegają takim samym emocjom jak cywile. em, Tym samym w Afganistanie zginęło co najmniej sześciu żołnierzy Stanów Zjednoczonych od początku roku, co najmniej 65 od 2015 roku, gdy rozpoczęła się obecna misja szkoleniowo-doradcza NATO, i ponad 2,4 tys. od 2001 roku, gdy w Afganistanie rozpoczęła się międzynarodowa interwencja wojskowa - wynika z danych ONZ i amerykańskiego Setki kilometrów bezdroży. Przez pustynie, płaskowyże i góry. Praktycznie cały czas słońce. Mimo tego, miejsce nazywane było czarną dziurą, czyli krainą bezprawia, wszechwładnych komendantów polowych i mafii narkotykowych, dla których przez lata jedyną alternatywą byli talibowie, a relacje ze światem wyznaczała Al-Kaida. Wyrok na talibów w Afganistanie zapadł po 11 września 2001 r., wraz z amerykańską operacją wymierzoną w Al-Kaidę (Enduring Freedom), a jego dopełnieniem była międzynarodowa konferencja w Bonn w końcu tegoż roku. Świat zadecydował wtedy o podjęciu działań na rzecz stabilizacji i odbudowy Afganistanu. Równolegle do operacji amerykańskiej pod patronatem ONZ powołano Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa w Afganistanie (ISAF), za które odpowiedzialność rok później przejęło NATO. ISAF pod koniec 2007 r. to blisko 40 tys. żołnierzy z 37 krajów. Podobnie chyba wyglądały barwne armie średniowieczne: mozaika mundurów i sprzętu, flag i proporczyków, językowa wieża Babel. Największymi siłami dysponują Amerykanie, ale liczne są też kontyngenty brytyjski, kanadyjski, niemiecki, holenderski, włoski i polski. To do nich należy wsparcie procesu tworzenia afgańskiej armii i sił bezpieczeństwa. ISAF wspomaga także proces odbudowy kraju, próbuje okiełznać mafie narkotykowe i podejmuje inne działania – główna baza koalicji w Afganistanie – to oprócz ruchliwego lotniska i bazy logistycznej także kilkunastotysięczne miasteczko wojskowe. Kwartały kontenerów mieszkalnych, ale też kilka sklepów, stołówki i restauracje, a nawet bazarek z miejscowymi kupcami handlującymi dywanami, szablami i lapis lazuli. Między bazą a miasteczkiem – przepaść. Tam są gliniane domy, ulice zapchane straganami i tłum przepychających się żołnierze, których dziś jest w Afganistanie około 1 200, znają Bagram głównie jako punkt tranzytowy. Sami na ogół służą na wschodzie i południu kraju, w prowincjach: Paktija (baza Gardez), Ghazni (baza Ghazni), Pakitka (bazy Szaran i Wazacha), gdzie operują główne siły (Polska Grupa Bojowa), oraz w Kandaharze – mateczniku talibów, gdzie działają jednostki specjalne. Pełnią misję na afgańskich „Dzikich Polach”. Są to tereny górzyste, rzadko zaludnione, zamieszkane przez niepokornych Pasztunów i narażone na działalność terrorystów przenikających z Pakistanu. Miejsce odciska na polskich żołnierzach swoje piętno – twarze ogorzałe od słońca, niezwyczajne w koszarach brody, chusty chroniące przez pyłem. Znaczna część z nich to weterani z Iraku i innych misji – zbyt doświadczeni, by pozować na Rambo. Tu, w pogranicznych bazach, prócz talibów i klimatu mają jeszcze jednego wroga – nudę. Baza w Szaranie to nie Bagram, wciąż jest budowana, a wokół nie ma nic. – Po służbie wielu chłopaków biega, gramy w piłkę, czasem uda się wyskoczyć do Bagram... pół roku jakoś da się wytrzymać – mówi jeden z żołnierzy. Rosjanie przyjeżdżali tu na dwa lata; tyle też służą Amerykanie – naukowcy mówią jednak, że to stanowczo za długo. Stres związany z ciągłym zagrożeniem powoduje czasem zupełnie nieprzewidziane reakcje psychologiczne czy zwykłe błędy natury militarnej. Polacy – początkowo nieodróżniani od Amerykanów albo myleni z Rosjanami – są coraz bardziej widoczni. Choć nie mają amerykańskich czy rosyjskich doświadczeń wielokulturowości i działań w różnych częściach świata ani ich środków, potrafią zyskiwać przychylność nieufnych z natury Afgańczyków swoim wyczuciem i zaangażowaniem. Najważniejsze to słuchać, co mówią i za wiele nie obiecywać – podkreślają. Strategiczny, długofalowy ciężar operacji spoczywa tu na jednostkach współpracy cywilno--wojskowej (CIMIC). Ich żołnierze mają bezpośredni kontakt z miejscową ludnością. Pomagają w budowie studni, elektryfikacji, zaopatrzeniu szkół, wreszcie – opiece medycznej (do lekarza trzeba tu jechać nawet kilkanaście godzin).– Przychodzą, najpierw faceci, ale z czasem przyprowadzają i żony. To, czego się tu naoglądałem, to moje – mówi lekarz z polskiej misji. – U nas takie przypadki tylko w książkach można obejrzeć. Te działania wsparte akcją informacyjną mają być podstawą sukcesu misji. Afgańczycy muszą uwierzyć, że będzie lepiej. Aby można było jednak budować, niezbędne jest elementarne bezpieczeństwo, które zapewniają razem z Amerykanami i Afgańczykami siły stricte wojskowe. A wschód i południe Afganistanu to obszar bardzo niestabilny, arena akcji dywersyjnych talibów. Zwalczający ich Polacy odnoszą sukcesy, ale też popełniają błędy – cieniem na naszą misję rzuciła się tragedia Nangarhar, gdzie ofiarą ostrzału padli cywile. Do sukcesów cichych, ale znaczących, należy natomiast fakt, że szkolony przez Polaków batalion afgańskiej armii w Gardez należy do najlepszych w kraju. – Nasi po prostu z nimi są, mieszkają, jeżdżą na akcje, spotykają po służbie. Dla Afgańczyków to ważne, żeby ich nie traktować z góry. Amerykanin mówi, że ma być tak, a tak, a Afgańczyk robi swoje. My spotykamy się z nimi 3–4 razy, rzucamy pomysły, dopytujemy, a Afgańczyk w końcu traktuje to jak swoje i robi, co trzeba. No i są efekty – opowiada oficer z biało-czerwoną flagą na zaznaczyli też swoją cywilną obecność. Zaledwie trzyosobowa, ale prężna misja Polskiej Akcji Humanitarnej skoncentrowała działalność w prowincji Kapisa i w samej stolicy. PAH zdołała odbudować i wyposażyć kilka szkół oraz wybudować wiele studni. Barwna legenda Afganistanu jako terenu wojowników, kalejdoskop imperiów próbujących tu szczęścia, militarne podchody i intrygi, bezrząd i bezprawie są dziś balastem dla Afgańczyków i świata. Na naszych oczach trwa próba wypchnięcia kraju z tych kolein.
Japońskie zbiornikowce stacjonują na Oceanie Indyjskim od listopada 2001 roku na mocy specjalnej decyzji parlamentu. Dostarczają paliwa tankowcom koalicji antyterrorystycznej w Afganistanie i Iraku. Misja została już przedłużona w 2003 r i po raz kolejny w 2005 r
{"type":"film","id":633464,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/serial/Misja+Afganistan-2012-633464/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum serialu Misja Afganistan 2012-10-30 18:02:09 ocenił(a) ten serial na: 8 Rownanie tego serialu do Generation Kill lub Band of Brothers jest glupota!Nie ta liga, nie te pienadze...Jezeli chodzi o scenariusz, niestety jest to serial a nie dokumentacja. Tyle co wiem, Bands of Brothers i GK mialy realne kziazki jako podstawe scenariuszu, ktore zostaly napisane przez swiadkow tych wydarzen. A takie historie, ktore mozna przezyc podczas wojny, to nawet najlepszy fantasta nie wymysli!Na dodatek, i to dobrze, w Afganistanie sie tyle nie dzieje co podczas drugiej wojny swiatowej lub inwazji Iraku. Codzienna sluzba w Afganistanie jest niestety bardzo monotoniczna i dlatego dodano watki o rodzinie, milosci itp. Jezeli ktos by chcial napisac realny scenariusz misji w Afghanistanie, to by tego po trzech odcinkach juz nikt by nie chcial serial nie jest idealny, ale na pierwszy serial wojenny nt. misji zagranicznej, nie jest zle, bez jest znakomite, wojsko naprawde pomoglo. ANP nawet wyglada tak jak w moze mala, ale co z tego? Napewno sa tez i takie bazy w Afganistanie. Nie czuc "klimatu" Afganistanu, widac ze to Polska? Tak, ale pokazcie mi serial lub film wojenny, ktory byl krecony naprawde tam gdzie sie ta wojna odbywala? Afganistan na dodatek ma jeszcze bardzo specificzny wyglad, ktory ani Maroko ani inny kraj, poza moze Iranem, nie moze "nasladowac". Irak jest juz bardzo podobny do swoich sasiadow, choziaz w Gk tez duzo pracowano z special efectatmi, czyli znowu temat kasy...Wlasnie nawet poligony w Polsce pasuje bardzo dobrze, poniewaz Afganistan to wlasnie taki "piasek polaczony z zielenia", taki jak wlasnie rozjechany przez czolgi poligon w Polsce. Rezyser zdjecia na poligonach polaczyl z realnymi nagraniami z Afganistanu, widac to bardzo dobrze w ostatnim odcinku, moim zdaniem bardzo Podstawowy blad wielu seriali militarnych: Malaszynski i tez inny probuja byc twardziele i autorytarni. Ale niestety, takim trzeba byc naprawde albo genialnym aktorem, zeby to wygladalo dobrze. Malaszynski, i tez inny, tacy nie sa i dlatego wychodzi takie "drewno". Duzo lepiej by bylo, jezeli Malaszynski byl po prostu taki jaki jest, normalnym czlowiekiem a nie probowal byc super twardzielem dowodca a la Boguslaw Linda w Demonach stzrelanina w "gorach", ze Polacy nie trafiali i w ogole wygladli nie jak zolnierze. To sa niestety "tylko" zolnierze a nie GROM, pozatym tak jak w np. Black Hawk Down lub GK bylo przegiete w inna strone, gzdie zolnierze amerykanscy byli kuloodporni lub potrzebowali tylko jednego shotu na 300 metrow zeby kogos zalatwic, a przeciwnicy nawet nie trafili kiedy stali w odleglosc 10 metrow, Black Hawk Down byl juz szczytem tej ze ten serial ma jeszcze duzo potencjalu, ktory zostanie w moze drugim sezonie do amerykanskich produkcji, to zadna polska ani inna europejska produkcja by nie wytrzymala... kubakowski Nooo kubakowski ! Dobrze powiedziane, znam troche {ale tylko troche} temat Afganistanu bo ktos z moich znajomych wojowal tam i masz racje. Jak kulki gwizdaja nad glowa gdy nie widzisz skad nadlatuja wtedy myslisz ze fajnie by bylo wrocic w jednym kawalku a ten caly Rambo to jakies cyganstwo. Tak slyszalem... kubakowski Kolejna osoba nagle zakłada konto by bronic serialu lekko to śmieszne!!! Mimo że dla mnie serial jest jak na Polski średni a na światowy marny ale i tak mam zamiar oglądać do końca a ty nie zakładaj konta co chwile no chyba ze dobrze ci za to płacą. Pozdrawiam. rafib1975 ... spokojnie rafib1975. Ja czytam Filmweb juz bardzo dlugo i akurat chcialem przy tej okazji cos napisac, poniewaz nie chcialem zostawic te surowe i czesciowo bezpodstawne komentarze bez wlasnego komentarza :-)Jak widzisz, nawet nie mam polskich literek i moja gramatyka jest tez bardzo zla. Pisze z Niemiec i bardzo lubie polskie seriale i filmy. Nie chce obrazac filmwebu, ale jezeli myslisz, ze Canal+ lub ktokolwiek mi placi, zeby tu pare ludzi przekonac do serialu, to mnie to bardzo smieszy. Niestety an twoja, ani moja opinia nad tym serialem nie ma wplywu na jakiekolwiek decyzje lub ogladalnosc, bez przesady!Wlasnie ostatnio leciala niemiecka pierwsza fabularna produkjca nt. nimieckiej misji w Afganistanie: "Auslandeinsatz".Mimo ze napewno koszotwal 10 razy wiecej i byl krecony w Maroko, na mnie nie zrobil duzo lepszego wrazenia niz Misja. Jeszcze na temat tutaj krytykowanego watku milosnego lub rodzinnego, ze to melodramat. No niestety, taka jest rzeczywistosc. Jako zolnierz jestes w innym kraju, zeby pomoc ludziom przy ich problemach, a sam masz ladny "burdel" w domu, to wlasnie jest niestety dramatyczne. W Generation Kill mamy bande mlodych chlopakow z najniszych sfer amerykanskiej splolecznosci, bo tak niestety wiekszosc amerkyanskiego wojso wyglada. Oni w domu nie maja rodziny lub dzieci i dlatego te watki sie nie pojawiaja i jest wiecej "militarnej gadki" ale tak naprawde o niczym... kubakowski Dwie sprawy:> Black Hawk Down lub GK bylo przegiete w inna strone, Kolego, zanim zaczniesz szafowac takimi haslami zapoznaj sie troche z tematem, na ktory chcesz jest filmem nieco fabularyzowanym (dla zwiekszenia ogladalnosci pojawily sie fikcyjne postacie ale nie na zasadzie wyciagnietych z palca historii, tylko scalajace przezycia kilku roznych, ale rzeczywistych osob) ale generalnie pokazuje to co mialo miejsce. Przeczytaj sobie moze ksiazke Marka Bowden'a o tym samym tytule, badz tez zapoznaj sie ze szczegolami operacji Gothic Serpent, w trakcie ktorej zaszly wypadki, ktore sa pokazane w z kolei jest oparty (tutaj juz bardzo wiernie) o ksiazke Evana Wright'a, rowniez o tym samym tytule, ktory przebyl caly szlak bojowy podczas inwazji na Irak jako reporter dolaczony do 1st Recon Bn. Dla Twojej wiadomosci zolnierze tego batalionu przebyli cala droge od granicy do Bagdadu w odkrytych i nieopancerzonych Humvee, przez wiekszosc czasu na szpicy atakujacych wojsk nie tracac jesli dobrze pamietam ani jednego czlowieka (mam na mysli ofiary smiertelne).> W Generation Kill mamy bande mlodych chlopakow z najniszych sfer amerykanskiej splolecznosci, bo tak niestety wiekszosc amerkyanskiego wojso wyglada. Oni w domu nie maja rodziny lub dzieci i dlatego te watki sie nie pojawiaja i jest wiecej "militarnej gadki" ale tak naprawde o niczym...Tutaj rowniez sie mylisz. Po pierwsze nie bardzo rozumiem zwrot 'najnizsze sfery' w tym kontekscie. Sporo ludzi w Stanach zaciaga sie do wojska z bardzo prozaicznego powodu. Malo kogo stac tam na studia na poczatku swojej drogi zawodowej, a wojsko gwarantuje oplate czesnego po odsluzeniu swojego kontraktu. Poza tym nie bardzo rozumiem czemuz to ci ludzie mieliby nie zakladac rodzin. Bo sa biedni? To w Polsce w takim razie spora czesc spoleczenstwa by byla singlami a jakos o tym nie drugie duza czesc bohaterow ksiazki ma rodziny i dzieci. Tyle, ze ani ksiazka ani film nie mialy sie kocentrowac na ich problemach rodzinnych. Misja Afganistan w tym kontekscie jest bardziej podobna do serialu "Over there", ktory niestety po pewnym czasie stal sie niezjadliwy wlasnie ze wzgledu na rozwleklosc historii domowych glownych postaci. chochla72 ^^^^Na temat tego co sie naprawde wydarzylo, mam bardzo dobra wiedze, ale ja tu nie mowilem o kziazkach lub tym co sie naprawde wydarzzylo, tylko o tym, jak te walki byly pokazane w filmach. Niestety musze powiedziec, ze w GK, bylo naprawde pare scen, w BHD szczegolnie (patrz zachowanie Toma Sizemora) z ktorych trzeba wywnioskowac ze:-ksiazka klamie-film pokazuje to z roznych powodow inaczej niz w ksiazkach-lub mieszkancy Iraku/Somalii sa albo slepi, albo w zyciu nie strzelali do nikogo-lub US-Zolnierze sa farciarze na maksa-lub US-Zolnierze sa mega wyszkoleni i trenowali co dziennie stzrelanieCo do ostatniego punktu, w BHD i GK mielismy Komandosow lub Marines, ktorzy po prostu sa super wyszkoleni, lepiej niz zolnierze WP, co jeszce bardziej robi scene w MA realistyczna, poniewaz mamy zolnierzy ktorzy nie moga zalatwic Afganczyka jednym celnym strzalem nie trzesaca sie reka, kiedy z kazdej strony na nich mi tylko o porownanie scen bojowych z filmow GK lub BHD ktore tu niektorzy podawali jako wzor jak to ma wygaldac w do "najniszych sfer", nie chcialem tym nikogo obrazac, ale fakt jest taki, ze rekruting oficers lubia bardziej chodzic po biednych dzielnicach. Ja pisalem o tym jakie mialem wrazenie z GK, gdzie chlopaki byli w sumie mlodsi od tych w MA, i daltego jeszcze bez rodzin, tak mi sie wydaje, usprawiedliwajac watek o rodzinach i corkach itp. w MA. kubakowski >ksiazka klamieW przypadku BHD ksiazka moze nie byc w 100% odzwierciedleniem rzeczywistych wydarzen bo byla pisana przez goscia, ktory nie byl w ich sercu. Co do GK raczej bym takich wnioskow nie wysnuwal bo Wright byl zawsze w samym centrum. Marines do ktorych byl przydzielony sami byli pod wrazeniem jego odwagi/glupoty, bo nigdy nie wykrecil sie od zadnej akcji nawet gdy bylo wiadomo, ze nawiaza kontak ogniowy. >film pokazuje to z roznych powodow inaczej niz w ksiazkachOczywiscie, ze pokazuje to inaczej bo film rzadzi sie swoimi prawami ogladalnosci i czasami rezyser musi cos przeinaczyc czy podkoloryzowac, zeby dalo sie dotrwac do konca. Ale nadal odzwierciedlenie rzeczywistych wydarzen bije na glowe nasza produkcje.>nlub mieszkancy Iraku/Somalii sa albo slepi, albo w zyciu nie strzelali do nikogoA moze sa po prostu niewyszkoleni w takim stopniu w jakim jest wyszkolona armia amerykanska? Zeby strzelac skutecznie w warunkach bojowych trzeba niestety w trakcie pokoju zuzyc sporo amunicji. Strzelanie to nie jest jazda na rowerze, zolnierz musi czesto cwiczyc aby podtrzymac wprawe. A chyba nie wierzysz w to, ze Somalijczycy maja na to warunki? Fakty sa faktami. W operacji Gothic Serpent na okolo 80 rannych i zabitych Amerykanow przypadlo od 500 do 1000 zabitych Somalijczykow.> lub US-Zolnierze sa mega wyszkoleni i trenowali co dziennie stzrelanieDokladnie tak. Co jak co ale tam goscie, ktorzy ida do wojska w zdecydowanej wiekszosci maja takie obycie z bronia o jakiej nasi zawodowi zolnierze moga co najwyzej pomarzyc. A to dopiero poczatek. > co jeszce bardziej robi scene w MA realistyczna, poniewaz mamy zolnierzy ktorzy nie moga zalatwic Afganczyka jednym celnym strzalem nie trzesaca sie reka, kiedy z kazdej strony na nich scena (i cala reszta) z realiami ma tyle wspolnego co moj samochod z Formula 1. Nie mowie o tym, ze nie mogli trafic bo to jedyna rzecz w ktora jestem sklonny uwierzyc (przyjaciel, ktory wlasnie wrocil z Afganistanu opowiedzial mi pare historyjek, ktore to mogly potwierdzic). Ale cala reszta to po prostu humbug. Goscie zostali otoczeni w terenie gorzystym w ciagu dwoch minut - Talibowie maja teleportery? Bo nawet na plaskim terenie bylo by to niemozliwe w tak krotkim czasie. (Oczywiscie mozna twierdzic, ze na potrzeby filmu czas przyspieszyl, tylko dlaczego w tym czasie pozostali nie odpalili rakiet wiedzac, ze ich pozycja zostala odkryta?) Sa otoczeni a dowodca jako ochrone JTAC'a wysyla swojego jedynego maszyniste? Nie wspomne juz nawet naprowadzania You see the target?- I CoolSamo naprowadzanie tez bylo fajne. Nie przy pomocy znacznika celu tylko przy pomocy laptopa. Ten gosciu co naprowadzal to co widzial? Obraz z F-16? Tylko jak pilot znalaz cel? Uzyl mocy? A cel zniszczyl nie JDAM'em tylko niekierowanymi rakietami? Od kiedy F-16 jest w takowe wyposazony? A to tylko jedna scena byla. > Chodzilo mi tylko o porownanie scen bojowych z filmow GK lub BHD ktore tu niektorzy podawali jako wzor jak to ma wygaldac w to jest wzor, moze niedoskonaly ale na pewno niedoscigly.> Co do "najniszych sfer", nie chcialem tym nikogo obrazac, ale fakt jest taki, ze rekruting oficers lubia bardziej chodzic po biednych dzielnicach. A ja powtorze pytanie. Czyli ludzie w tych dzielnicach zyja samotnie? Nie maja rodzicow, dziewczyn, dzieci? kubakowski chochla w sumie udzielił wyczerpującej odpowiedzi i zgadzam się z nią w całej rozciągłości, dodałbym już tylko na marginesie, że powstał bardzo fajny dokument (prawdopodobnie na history channel) pokazujący przebieg operacji Gothic Serpent ze strony Somalijczyków . . . Narratorem był syn Adida o ile dobrze sobie przypominam jednym z błędów taktycznych w zakresie przeprowadzonej operacji jakie zarzucono Garrisonowi był czas jej przeprowadzenie, kiedy większość milicji Adida była uwalona opium . . . myślę że mogło to wpłynąć na ich skuteczność w walce, w filmie BHD w trakcie rozmowy żołnierze poruszają nawet temat niskiej skuteczności w walce przeciwnika . . .
Szczerze powiedziawszy pokładam w nim wielkie nadzieje. Ciekawi mnie jak wypadnie tutaj Małaszyński i Rogucki. Forum: Misja Afganistan- premiera dzisiaj o 22:00. Lista wątków Forum
15 sierpnia 2021, 16:38. 2 min czytania Talibowie nie czekali na 11 września 2021 r., gdy ostatni amerykański żołnierz miał opuścić Afganistan. Już 15 sierpnia znaleźli się Kabulu, a prezydent tego kraju miał zgodzić się zrzec stanowiska i wyjechać za granicę. Tak kończy się operacja, na którą Amerykanie wydali ponad 2 bln dol. Żołnierz ze 101. pułku powietrznego Stanów Zjednoczonych podczas misji zaopatrzeniowej w Dżalalabadzie. Afganistan 2018 r. | Foto: Allison Dinner / Forum Polska Agencja Fotografów Trwająca blisko dwadzieścia lat interwencja amerykańskich wojsk w Afganistanie kosztowała Stany Zjednoczone 2,26 bilionów dolarów, wskazują badacze z uniwersytetu Browna Raport amerykańskich naukowców nie obejmuje dodatkowych kosztów w postaci dożywotnich rent dla weteranów czy kosztu obsługi długu zaciągniętego celem sfinansowania operacji wojskowej Efektywność wydania tych środków została poddana ocenie przez ofensywę talibów, którzy zdołali dotrzeć do Kabulu jeszcze przed całkowitym wycofaniem się Amerykanów Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej 11 września 2021 r. miał być datą symboliczną. Tego dnia przypada 20. rocznica ataków terrorystycznych na World Trade Center, które sprawiły, że USA zaangażowały się w wojnę w Afganistanie. 11 września Amerykanie mieli również wycofać się z tego kraju. Zdecydował o tym prezydent Joe Biden. Rocznica będzie miała jednak gorzki smak. Stany Zjednoczone Ameryki wydały bowiem 2,26 bln dol. w związku z zaangażowaniem wojskowym w Afganistanie, a brak skuteczności tej misji widzi dziś cały świat. Zobacz też: Kabul upadł. Prezydent opuścił kraj [RELACJA NA ŻYWO] Naukowcy z Watson Institute for International and Public Affair działającym na Uniwersytecie Browna, którzy wyliczyli koszty, twierdzą, że nie przestaną one rosnąć nawet po powrocie ostatniego amerykańskiego żołnierza do domu. Raport W opublikowanym w kwietniu 2021 r. raporcie zatytułowanym "Koszt wojny" badacze opisują niezwykle wysokie wydatki wynikające z najdłuższej w historii USA operacji wojskowej. Czytaj także w BUSINESS INSIDER Publikacja analizuje zaaprobowane przez Kongres szacunkowe wydatki związane z operacjami prowadzonymi zarówno w Afganistanie, jak i Pakistanie. 933 mld dol., co odpowiada za 41 proc. całkowitych kosztów wojny w Afganistanie, wyniosły wydatki w ramach Overseas Contingency Operations (OCO), czyli tej części budżetu Departamentu Obrony, która dotyczy operacji zagranicznych. Przez lata nie tylko nie były one obcinane, ale systematycznie rosły, mimo że Pentagon musiał ograniczać część swoich kosztów. Równocześnie jednak w ciągu dwóch dekad całkowity budżet Departamentu Obrony USA zwiększył się, niezależnie od wydatków w ramach OCO. Instytut Watsona wskazuje, że środki finansowe przekazywane na cele wojskowe wzrosły w tym czasie o 443 mld dol., co bezpośrednio wiążą z afgańską interwencją. Za znaczną część wydatków odpowiadają także koszty obsługi długu zaciągniętego w związku z interwencją w Afganistanie. Łączna wartość zobowiązań amerykańskich podatników, które powstały w związku z wojną wynosi 530 mld dol. , co stanowi drugą co do wielkości pozycję na liście wydatków dotyczących wojny w Afganistanie. Według badaczy Stany Zjednoczone wydały także 296 mld dol. na opiekę nad weteranami tej operacji wojskowej. Do kosztów interwencji w Afganistanie autorzy raportu zaliczają także 59 mld dol. , stanowiących część budżetu Departamentu Stanu związaną z zagranicznymi operacjami wojskowymi. Dalsza część tekstu pod video Koszty będą rosły Zdaniem ekspertów z Uniwersytetu Browna koszty zaangażowania wojsk amerykańskich w Afganistanie nie przestaną rosnąć nawet po zakończeniu operacji. Przygotowana przez nich analiza nie uwzględniała bowiem przyszłych wydatków na opiekę nad weteranami oraz zobowiązań finansowych związanych ze spłatą odsetek od długów zaciągniętych na rzecz wojny. W raporcie wskazano, że bezpośrednio w wyniku wojny w Afganistanie i Pakistanie życie straciło blisko 241 tys. osób. Było to 2442 amerykańskich żołnierzy, poległych w ramach działań w Afganistanie oraz 1144 żołnierzy wojsk sojuszniczych (w tym 43 polskich żołnierzy i jeden pracownik cywilny). Straty poniesione przez siły bezpieczeństwa i wojsko Afganistanu są szacowane na 66-69 tys. zabitych. W Pakistanie w wyniku wojny zginęło 9 314 żołnierzy i policjantów. Wojna pochłonęła także 71 tys. ofiar cywilnych (47 tys. Afgańczyków i 24 tys. Pakistańczyków). W starciach z wojskami koalicyjnymi w Afganistanie zginęło 51 tys. bojowników, w Pakistanie poległo ich 33 tys. W trakcie blisko dwudziestoletniej interwencji wojskowej zginęło także 136 dziennikarzy i ich współpracowników oraz 549 pracowników organizacji humanitarnych. Nota od wydawcy: powyższy artykuł był pierwotnie opublikowany w kwietniu 2026 r. i został zaktualizowany.

W Afganistanie są jeszcze granice, które w Polsce już przekroczyliśmy. Tam dziecko wie, co mu wolno, a czego nie. Tam cała społeczność czuje się odpowiedzialna za wychowanie dzieci.

NIC, a wręcz podobnie jak w Iraku "misja" podzieliła społeczeństwo, na zdrajców i patriotów. Talibowie wycofanie amerykanów ogłosili jako swoje zwycięstwo - ot cała prawda. Mamy kolejny zdestabilizowany kraj a bieda jest doskonałym podłożem dla terrorystów i armia afgańska zapewne rozpierzchnie się w najbliższym czasie
łowanej Polska misja w Afganistanie. Wojsko polskie w operacji reagowania kryzysowego NATO (Bydgoszcz 2016). Cezurę końcową stanowi wspomnia-ny 2014 r. – moment zakończenia mi-sji ISAF, choć nie obecności międzynaro - dowej w Afganistanie. Obie daty budu-ją zręczną klamrę obejmującą wydarze - nia związane z sojuszniczym zaangażo - Snappik Liczba postów: 8,219 Liczba wątków: 73 Pierwsza polska produkcja fabularna o żołnierzach w Afganistanie - serial wojenny inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Pół roku z życia polskiego kontyngentu na misji. Historia ludzi o różnych przekonaniach, wartościach i doświadczeniach, których połączył Afganistan. Polacy nie gęsi i swoje Generation Kill mają.. aczkolwiek na tryliard milionów procent nie będzie to produkcja na poziomie geniuszu stacji HBO. Chciałbym, aby MA było chociaż zjadliwe, a ewentualne braki w budżecie załatane ciekawymi postaciami. Z tymi też może być problem, bo o ile Lubos i Piętowski pasują na twardzielskich wojaków tak Małaszyński, Krawczyk (OMG) i Ostrowska (OMG x1000) mogą przynieść wstyd noszonym przez nich mundurom ;) Ale nie ma co ich skreślać zbyt szybko. Ziggy Sobotka z The Wire wydawał się kiepskim materiałem na militarną szuję, a efekt końcowy był piorunujący. Co jeszcze? Obawiam się, że serial może być nadęty do granic, nie będzie tego polotu, który charakteryzował Generation Kill, nie będzie dobrych tekstów (na Afganistan jadą sami harcerze), a wszystkie "ważne" tematy będą napisane grubą krechą z tabliczką ostrzegawczą. No i najważniejsza kwestia - ten serial wygląda jak...serial, czyli o fajne kadry, korekty barwne i filtry u nas dalej trudno, a Adobe After Effects przecież kosztuje tylko kilka stówek na Allegro. Premiera 14 października na C+ Oświadczenie: The Wire jest najlepszym serialem jaki widziałem. Six Feet Under jest na drugim miejscu. 28-09-2012, 10:45 Mental Ambasador białej rasy Liczba postów: 35,841 Liczba wątków: 364 Cytat:Polacy nie gęsi i swoje Generation Kill mają. I nawet baba-komandos jest! 28-09-2012, 14:01 Danus TermiGifiernator Liczba postów: 10,039 Liczba wątków: 56 Ten serial będzie gówniany. Nawet nie zamierzam oglądać. Małaszyński Komandosem- heheh Terminator | Aliens | Terminator 2: Judgment Day | True Lies | Titanic | Avatar Directed by James "THE KING" Cameron 28-09-2012, 15:19 JC-H druga setka Liczba postów: 278 Liczba wątków: 0 A ja zamierzam zobaczyć, bo baba komandos jest i helikopter też. Calcat iacentem vulgus 28-09-2012, 17:43 military Talking Head Liczba postów: 16,011 Liczba wątków: 264 Nie wygląda jak serial. Wygląda jak polski serial. Ujęcia sprzed wyjazdu na misję, z wnętrza domu, to czysty Klan. 28-09-2012, 18:34 Crov przyjaciel Dorotki Liczba postów: 20,634 Liczba wątków: 63 Aktorstwo Małacha w ujęciach w domu jest na granicy tragedii. Jeny. #ChristopherLOLan #ChristopherTrollan 29-09-2012, 03:28 Hitch 悟 Liczba postów: 11,230 Liczba wątków: 37 Granicy? Przecież nie ma w ogóle różnimy między nim gadającym o roli, a nim gadającym w roli. Ot duka, czego się nauczył na pamięć i tyle. Stężenie aktorstwa 0%. Postępować należy tak, aby niczego nie robić, a wtedy panować będzie ład. -- Laozi 29-09-2012, 07:25 Mental Ambasador białej rasy Liczba postów: 35,841 Liczba wątków: 364 Podobno w filmie jest scena, w której broń wybucha Małaszyńskiemu w dłoni, a on sam spada z helikoptera i łamie sobie kręgosłup jak Orlando Bloom w BHD. Do tak leżącego na glebie celebryty TVNu podchodzi pijany Afgańczyk i oddaje na niego mocz. Potem kulawy afgański pies i też oddaje mocz. A potem przejeżdża po nim ruski czołg. Wg mnie dla tej sceny warto obejrzeć ten serial. 29-09-2012, 11:04 vast Banned Liczba postów: 3,338 Liczba wątków: 35 ja bym jednak ograniczył się do obejrzenia tylko tej sceny 29-09-2012, 14:15 Lawrence Fanboy Nolana Liczba postów: 11,952 Liczba wątków: 126 A ja od aktorstwa bardziej obawiam się strony wizualnej. Wiadomo, że nie kręcili tego w Afganistanie. Tylko jednak zdjęcia kręcili w Polsce i boje się, że możemy dobrze udawać Afganistan. Tym bardziej, że brat mojego znajomego stacjonował w Afganistanie kiedyś pochwalił 42 GB zdjęć i filmów właśnie z tej misji. I jeżeli chodzi o krajobrazy to zupełnie inny świat, miejscami wręcz czułem się jakbym oglądał zdjęcia z innej planety. Ciężko będzie coś takiego stworzyć na polskich wydmach. 30-09-2012, 18:17 Snappik Stały bywalec Liczba postów: 8,219 Liczba wątków: 73 Po pierwszych dwóch odcinkach jest tak-sobie, ale w ogólnym rozrachunku pozytywnie. Pierwszego odcinka w ogóle nie powinno być bo wiele nie wnosi i nie przestawia konkretnie bohaterów (może prócz Małaszyńskiego). + Lubos - bardzo fajny aktor + widać jednak niemały budżet (jak na warunki polskie) + centrum dowodzenia z prawdziwego zdarzenia, highendowe monitory, spory kontrast, laski za pulpitami itd. ;) + sprzęt, są rosomaki i inne pojazdy, sporo broni jak to na wojnie + ujęcia z UAV + są bluzgi + Ostrowska nie irytuje + proporzec mojej Pogoni Szczecin nad łóżkiem jednego z kolesi ;) - widać, że kręcili to na poligonie a nie gdzieś w Afryce (piasek plażowy;P) - kilka siermiężnych wątków dramatycznych (laska mówi do kolesia wsiadającego do samolotu "jestem w ciąży, potrzebuję kasy") + chamsko nakreślony, prawdopodobny romans polowy - pierwszy w historii polskiej kinematografii CGI-pocisk z RPG mógł być lepiej zanimowany - zdjęcia, ten serial aż się prosił o filmowy feeling i odpowiednie filtry, ale my musimy wszystko na surowo bo tak jest "realistycznie". - fabuła na razie o niczym konkretnym, kolesie przyjechali do Afganistanu i wzięli udział w pierwszej akcji Oświadczenie: The Wire jest najlepszym serialem jaki widziałem. Six Feet Under jest na drugim miejscu. 15-10-2012, 20:01 Lawrence Fanboy Nolana Liczba postów: 11,952 Liczba wątków: 126 (15-10-2012, 20:01)Snappik napisał(a): - widać, że kręcili to na poligonie a nie gdzieś w Afryce (piasek plażowy;P) I właśnie tego najbardziej się obawiałem. Gdyby przynajmniej to w jakiejś Turcji kręcili, czy gdzie indziej to może można byłoby coś poczuć klimat. Ale jak wspominałem, nie wiem jak to na dłuższą metę wypali. Afganistan, ma taki krajobraz, takie miejsca, że sam piasek nie wystarczy, aby dobrze udawał, że tam naprawdę dzieje się akcja. 15-10-2012, 21:50 Danus TermiGifiernator Liczba postów: 10,039 Liczba wątków: 56 To teraz ja. Po pierwszych dwóch odcinkach jest źle - i to nawet bardzo. Niby z jednej strony widać większy budżet niż to bywa w polskich serialach, ale... To co już wspomniał Snappik, aż się prosi o jakieś filtry czy coś. Wszystko to jest robione na modłę Pierwszej Miłości z Polsatu. Brak jakiejkolwiek fabuły, ten serial jest tak naprawdę o niczym, plus nie wiem dlaczego twórcy próbują na silę zrobić ze swojego dzieła kalkę amerykańskich filmów typu BHD czy seriali takich jak Generation Kill. Scena akcji była straszna, zero emocji, wszystko na zasadzie- a się chłopaki szczelają. Żołnierz dostaje w pachwinę, przynajmniej tak mówią, ale cały czas pokazują zakrwawioną rękę i tylko ją opatruje medyk:) Żołnierze w Afganistanie odczuwają braki sprzętowe i/lu kupują sobie sprzęt na misję jaki chcą. Na pierwszym patrolu każdy żołnierz ma inny kolimator na Berylku, jeden ma eotecha, jeden ma aimpointa, jeden nie ma nic:) Nakreślenie postaci też bardzo po łebkach, praktycznie nic nie wiemy o wojakach. Trzeba oglądać dalej, może się rozkręci:) Terminator | Aliens | Terminator 2: Judgment Day | True Lies | Titanic | Avatar Directed by James "THE KING" Cameron 15-10-2012, 22:07 Hitch 悟 Liczba postów: 11,230 Liczba wątków: 37 Też obadałem. Było lepiej niż się spodziewałem, ale dalej źle. Wypunktuję, bo nie chce mi się pisać o tym gównie :) - zaczyna się od gołego Maszałyńskiego pukającego typiarę z sutami jak wentyle od jelcza. - widać tony pożyczonego sprzętu, którego nie można nawet zabrudzić. W jednej scenie żołnierz obrywa tak, że jucha tryska na kamerę. Po cięciu widać, że oberwał tylko dżemem truskawkowym w dłoń. Mundur i oporządzenie czyściutkie. - dziwne dialogi. - reżyseria jest całkowicie do dupy. Jak pisał Militarny, poziom "Klanu". - silenie się na proglobalną politpoprawność. Małaszyński płacze nad spalonymi przez talibów darami, a tłumacz Arab kładzie mu rękę na ramieniu i mówi "czo nie twaja wjina". Lubos czyta koran. - słabe aktorstwo. Małaszyński w teoretycznie subtelnej, emocjonalnej scenie, żeby mieć przeszklone oczy robi miny jakby srał, żeby wycisnąć łzy. - Nie wiem, po cholerę w napisach wymieniony specjalista od kostiumów. Połowa ludzi ubrana w pożyczone mundury, druga połowa w sponsorowane dizajnerskie szmaty. - Nie widać żadnego budżetu. Całość kręcona na plaży, albo na poligonie. Czasami dodane CGI krajobrazy w tle. Komputerowy RPG nawet spoko, za to sekwencje strzelania trzydziestką to lata '80, jeśli chodzi o standardy generowanych cyfrowo obrazów. - Scenografia to jakiś koszmar. Myśleli, że postawią parę ścian, posypią piachem i damy się nabrać, że to afgańska wioska. No ja się nie dałem. Serio, ściany i piach tylko. NIC WIĘCEJ. - Biedni Afgańczycy ubrani w czyściutkie, bielutkie, uprasowane prześcieradła. - Co pół sceny piosenka wybrana zapewne przez sztab specjalistów z Radia Zet. - Sceny akcji żałosne. Minusów jest więcej, ale nie mogę się denerwować więc nie będę nad nimi się dłużej rozwodził. Na poprawę humoru garść plusów: + Małaszyński jako twardziel jest zajebiście śmieszny. + Lubos jest dużo lepszym aktorem i często tylko jego umiejętności pozwalają kupić jego dialogi. + bluzgi. + parę fajnych tekstów. "Paragraf + cała inicjatywa jest zajebiście śmieszna. W kraju, gdzie nie ma kasy na leczenie przeziębienia, zabieramy się kręcenie serialu o wojnie w dalekim kraju, przy pomocy zdjęć archiwalnych, pożyczonych mundurów, tekturowych ścian i kilku worków piasku. + jedna czy dwie fajne piosenki. Ogółem 3/10. EDIT: Bym był zapomniał o wyjebistym megaplusie! Talibowie krzyczą ciągle "Bakala!". Zupełnie jak w "Team America" :) Postępować należy tak, aby niczego nie robić, a wtedy panować będzie ład. -- Laozi 15-10-2012, 22:23 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-10-2012, 22:40 przez Hitch.) Lawrence Fanboy Nolana Liczba postów: 11,952 Liczba wątków: 126 Piosenki? Tylko nie mówcie, że ten serial wygląda jak produkcje tvnowskie z pojawiającymi się co chwila piosenkami, które mówią nam co czuje dany bohater. Do serialu o takiej tematyce to oczekiwałbym jednak na coś pokroju tego: 15-10-2012, 22:30 Hitch 悟 Liczba postów: 11,230 Liczba wątków: 37 Lawrence napisał(a):Piosenki? Tylko nie mówcie, że ten serial wygląda jak produkcje tvnowskie z pojawiającymi się co chwila piosenkami, które mówią nam co czuje dany bohater. Właśnie tak. Mało tego, mówią kim są bohaterowie :) (piosenka z napisów końcowych - "Ajm a soldzia, ajm a soldzia") Postępować należy tak, aby niczego nie robić, a wtedy panować będzie ład. -- Laozi 15-10-2012, 22:37 Crov przyjaciel Dorotki Liczba postów: 20,634 Liczba wątków: 63 (15-10-2012, 22:23)Hitch napisał(a): Też obadałem. Było lepiej niż się spodziewałem, ale dalej źle. Wypunktuję, bo nie chce mi się pisać o tym gównie :) - zaczyna się od gołego Maszałyńskiego pukającego typiarę z sutami jak wentyle od jelcza. Rzeczywiscie. Serial do dupy, nie oglądam. #ChristopherLOLan #ChristopherTrollan 16-10-2012, 01:47 Mental Ambasador białej rasy Liczba postów: 35,841 Liczba wątków: 364 Hitch napisał(a):dziwne dialogi Mógłbyś rozwinąć? 16-10-2012, 07:45 military Talking Head Liczba postów: 16,011 Liczba wątków: 264 Ale poziom tego serialu zdradza już tytuł. Po nim wiadomo, ile zaangażowania poszło w produkcję. Band of Brothers Generation Kill Mission Afghanistan Toż to jest klasa Ż. Filmy z Chuckiem Norrisem miały bardziej oryginalne tytuły. To jest poziom ruskich podróbek kartridży do Pegasusa. Dzięki samemu tytułowi wiadomo, że to serial o niczym - pokażą, jak sie chopaki szczelajom. Pokażą tak samo fajnie, jak fajny tytuł wykoncypowali. Saving Private Ryan Black Hawk Down Big Red One Dirty Dozen Where Eagles Dare Misja Afganistan 16-10-2012, 08:10 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-10-2012, 08:11 przez military.) Hitch 悟 Liczba postów: 11,230 Liczba wątków: 37 Mental napisał(a):Mógłbyś rozwinąć? Brzmią jakby były pisane przez kilku ludzi, a potem jeszcze ktoś dokonał poprawek i zapomniał ujednolicić wszystko. A czasami brzmią, jakby nikt ich nie napisał. Dla przykładu Małaszyński przychodzi do domu rodziców i z miejsca wypala nie zdejmując nawet kurtki: - Cześć, jutro jadę do Afganistanu. - Super, zadzwoń jak dolecisz. - Dobrze. - Zaraz obiad. - napisał(a):Rzeczywiscie. Serial do dupy, nie oglądam. Nie wiem, jak tobie, ale mi oglądanie gołego Małasza nie sprawia przyjemności. Postępować należy tak, aby niczego nie robić, a wtedy panować będzie ład. -- Laozi 16-10-2012, 09:07
A na pewno nieuczciwy. W sytuacji, w której wrócił z wojny jako inwalida, formalne więzy byłyby dla kobiety niczym kajdany; tak przynajmniej to widział. Prezydent tymczasem mówił: – Mijający rok będzie również ważny z jeszcze jednego powodu – zakończyła się misja ISAF i nasi żołnierze wrócili już z Afganistanu do kraju…
{"type":"film","id":633464,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/serial/Misja+Afganistan-2012-633464/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum serialu Misja Afganistan 2012-12-22 11:18:27 Jestem żołnierzem i obecnie służę w Afganistanie. Jak oglądamy ten film z kolegami to nawet nie chce mi się śmiać... te żenujące sceny i sytuacje które przedstawia ten film przyprawiają wszystkich o odruch wymiotny! Najgorsze jest to że ludzie w kraju (Polsce) myślą że tak jest naprawdę!Brak mi słów na opisanie tego co widzę w tym filmie... to już nawet nie jest śmieszne... szkoda pieniędzy na taką produkcje... naprawdę! Lepiej pomóc jakimś potrzebującym dzieciom. Zróbcie lepiej kolejny serial typu "Pierwsza miłość" , tam zawrzyjcie te epizody miłosnych zawodów, niezrównoważonych i słabych psychicznie ludzi bo tu niema ta takie gówno czasu. Nie róbcie ludziom wody z mózgu! Ja Was bardzo proszę! użytkownik usunięty lukasz0671 to powiedz jak to jest naprawdę ... Choćby scena w którymś odcinku, gdzie w trakcie strzelaniny żołnierz obrywa i inni rzucają się, by go łatać. Nikt w trakcie ataku nie ma czasu na takie rzeczy, ew. go osłaniają. Nie da się opisać jak tu jest naprawdę, Trzeba tu być. Jedynie mogę napisać że w tym filmie prawdziwe są tylko rosomaki... a szkoda bo temat na dobry film właściwy...ale niestety poważnie spieprzony. lukasz0671 Rosomaki też nie są prawdziwe tak pisał inny żołnierz który był w Afganistanie i kobiet też nie widział. lukasz0671 O co ci chodzi przeciez pisze, ze jest to serial fabularny? Tak samo jakbyście sie z koleżkami śmiali z Matrixa, że jest nieprawdziwy chociaż wyraznie pisze ze to science fiction. jaskol93 To oglądajcie dalej gówno w telewizorze, które pierze wam mózgi i mówcie że to serial rozrywkowy lukasz0671 W takim razie, może kolega lukasz0671 wyjaśni oglądającym co to jest ten „RING” ?!! A może to wymysł scenarzysty ?!! hahahahah lukasz0671 Ja to odbieram tak : nigdzie nie jest napisane, że jest to serial dokumentalny i osobiście traktuję go jako rozrywkę, dobrze się na niego patrzy, lekko ogląda, ot takie coś do pooglądania. Z drugiej zaś strony doskonale Cię rozumiem ponieważ mam podobną sytuację z serialem "Lekarze", nawet nie wiedziałam że można w jednym odcinku popełnić tyle błędów i pokazywać takie bzdury. Domyślam się, że "Misja Afganistan" ma podobnie dlatego nie traktuję takich seriali na serio. Nie rozumiem ludzi, którzy wyrabiają sobie opinię na temat jakiegoś zawodu na podstawie serialu bądź filmu, tak na prawdę nie dowiemy się jak to jest dopóki sami nie zetkniemy się z realiami danej profesji. Pozdrawiam. biedroneczka_90_8 ...widzę że tu Koleżanka jest w temacie i jest świadoma "sprzewadanego" przez telewizję chłamu. Wiem że nie mamy na to większego wpływu, ale drażniące jest to że ludzie w to wszystko wierzą i później zadają głupie pytania... lukasz0671 Pal licho jak zadają głupie pytania, gorzej jak w Waszym przypadku wyzywają Was od "najemników", w moim akurat google i dr Zosia wiedzą lepiej. Ja akurat położną i aż wstyd się przyznać, że jeszcze przed studiami też myślałam, że oni w tych szpitalach nic nie robią, siedzą wygodnie i kawkę popijają a pacjenci niech sobie radzą. Dopiero gdy przekonałam się na własnej skórze, że tak lajtowo to wcale nie jest + mega stres + co drugi pacjent z doktoratem z medycyny. Ja jestem jeszcze młoda a czasami nie mam już siły, nie fizycznej a psychicznej ( a nie należę do tych miękkich), czasami nie dziwię się tym starszym że mają takie podejście do ludzi, czasami po prostu się nie da. Podejrzewam, że z Wami jest podobnie, nie wiem jak tam jest więc nie będę porównywać, ale domyślam się, że na wczasach tam nie jesteście. Ludzie naoglądają się bzdur w tv, myślą że tak jest a potem zderzenie z rzeczywistością i wielkie zdziwienie a my i tak pozostajemy tymi złymi bo wyidealizowany, fikcyjny obrazek czy to żołnierza czy pielęgniarki nie ma nic wspólnego z realiami. Jedyne wyjście - olewać to i się nie przejmować, trudne ale czasami wykonalne :) biedroneczka_90_8 Moja mama jest pielęgniarką, a ojciec lekarzem, więc też się zawsze nasłucham przy serialach typu lekarze lub na dobre i na złe o błędach i to takich podstawowych, jak na przykład dr Burski udzielający pomocy poszkodowanemu w wypadku samochodowym bez rękawiczek, albo dr Kamil Hoffer z Na wspólnej, który przed zabiegiem zapytał bohatera, czy ma ochotę coś zjeść. Toż przecież nawet laik wie, że na zabieg idzie się na czczo. Oglądając też wiele rzeczy mi nie pasowało, typu telefon Winnickiej do Konasza, że będzie go osłaniała przed Szeligą, jak pojechali odbić Młodego i wybrali się na teren, na który nie wolno było im jechać. Najwyższy stopień zagrożenia życia, ale komórka może sobie bezkarnie, głośno dzwonić? To samo z wizytą gości z MSZ. Wszedł między nich muzułmanin obwieszony bombami, rozłożył ręce i... czekał. Na co? Aż ktoś udaremni jego misterny plan? Już o tym durnym seksie w czołgu nawet nie wspomnę... Lotta_Rosie Tak, ten seks był małym przegięciem, nie mówię o samym seksie ale o miejscu. Muszę też przyznać, że twórcy nie do końca stworzyli klimat Afganistanu, nigdy tam nie byłam, ale oglądając inne filmy których akcja dzieje się właśnie w Afganistanie nie ma się wrażenia, że to wydmy albo jakaś plaża czy poligon, no niestety tutaj akurat dano małą plamę. Mnie to w ogóle zdziwiło, że ci żołnierze tak łatwo mogą połączyć się z Polską za pomocą komórki, ja mam czasami problem z rozmową krajową a co dopiero łączyć się z Arabami. Niemniej jednak jest to serial, fikcja i całe szczęście, że nie znam się na wojsku i mogłam spokojnie obejrzeć serial, czego nie mogę powiedzieć o "Lekarzach", dlatego rozumiem kolegę Łukasza że się wkurza bo pomimo szczerych chęci trudno to opanować. Pozdrawiam serdecznie :) biedroneczka_90_8 Tak się składa, że częściowo serial był kręcony w Piechcinie, małej miejscowości niedaleko miasta w którym mieszkam. Tam znajduje się wielka góra odpadów z pobliskiej (wielkiej) cementowni Lafarge. Ona robi duże wrażenie (i góra i cementowanie ;) ), na płaskim terenie nagle wznosi się biała góra, ale muszę przyznać, że w serialu jakoś jej nie zauważyłam. Już krytykowano ten serial za płaski teren, ale to mi akurat nie przeszkadzało. Jeżeli merytorycznie jest dobrze i akcja jest ciekawa, to scenografia nie czy charakteryzacja są dla mnie drugorzędne. Jak oglądałam "Dynastię Tudorów" to też można było zarzucić twórcom serialu, że bohaterowie są zupełnie niepodobni tych z obrazów, ale wszyscy grali tak świetnie, że oglądałam ich na ekranie z Mówiąc o seksie w czołgu też miałam na myśli miejsce, okoliczności i zagrożenie, które za sobą niosła taka decyzja, a nie sam seks :) Lotta_Rosie Zgadzam się jeśli serial jest dobrze zagrany i ciekawie opowiedziany można wybaczyć wszystko, problem w tym że akurat w przypadku MA ani jedno, ani drugie nie było na tyle dobre aby nie zauważyć wpadek, bo niektóre odcinki były najzwyczajniej w świecie nudne. Pomijając już te wszystkie fakty jak na polską produkcję serial jest dobry i nie ma co narzekać bo mogło wyjść z tego drugie Na dobre i na złe albo Klan. lukasz0671 a skąd macie tam polski canal+ na pustyni? przemyciliście dekoder? :D podgor5 Widzę, że z jaskini wczoraj wyszedłeś i się nie spotkałeś z czymś takim jak ''warez'', ''p2p'' czy chociażby ''seriale online''... Omomierz tak na pewno mają wifi szybki net, siedzą i oglądaja seriale o sobie samych. wystarczy ze jakiś dekiel napisał ze jest zolnierzem i własnie pisze z misji i poruszenie buehehe. niech napisze jak jest naprawde albo niech ogląda dalej seriale online i pieprzy bzdury podgor5 Skoro ty nie wiesz, jak jest naprawdę(a na to wskazuje fakt, że żądasz od niego napisania o realiach) to jaką masz pewność, że nawet jeśli napisze to będzie to prawda ? Zdobycie jakiegokolwiek filmu w bazie nie jest żadnym problemem. Szczególnie, że sami Afgańczycy handlują pirackimi filmami i zdobędą ci co tylko zechcesz - od ''Kapitana Żbika'' po ostre porno z aktorkami po 60-tce ;) Omomierz może afgańczycy mają już drugi sezon 'misji afganistan' jeszcze przed premierą w C+ i dlatego ten żołnierz tak się oburzył ze film nie zgadza się z rzeczywistością podgor5 Szanowny Panie podgor5 z całym szacunkiem do Twojej osoby, ale widzę że nie wiele wspólnego masz z wojskiem a jeżeli już to poziom Wiedzy na ten temat masz zaskakująco niski! Uwierz mi że trudno dyskutuje się z kimś na temat w którym ta osoba zupełnie się nie jest łatwe wyprowadzenie widzów z błędnych doznań po obejrzeniu tego "gówna" podobnie jak "zbawienie" Afganistanu przez stacjonujące tu wojska. Nie zamierzam zatem przekonywać Cię do tego kim jestem i w jakiej formacji tu służę. Myślę że dalsza dyskusja na Twoim poziomie intelektualnym jest tu zbyteczna. Pozdrawiam :) lukasz0671 no to zwracam honor, ale przyznam ze mnie to zdziwiło, myślałem ze tylko siedzicie w okopach 24h i strzelacie do talibów a nie oglądacie seriale. w takim razie powodzenia tam na misji pzdr;] podgor5 Przemytem raczej się tu nikt nie trudni... chyba że spirytusu... a przewiezienie dekodera, który zresztą można kupić nawet w bazie jest zupełnie legalne! lukasz0671 "Kupić". Powinniście mieć to za darmo, polska mnie rozpi... To samo kilka lat temu był problem z wyposażeniem (bodajże menażki osiągały wysokie temp.) farsa i tyle. Mam nadzieje, że wkrótce polacy wrócą do domów chyba, że zonwu będziemy pomagać USA bądź Izraelowi w następnym konfilkcie za zerowe profity dla zwykłego zjadacze chleba (też żółnierza). Bo korzyści z tego czerpią tylko jednostki (rząd) a, że wielkie to widać tylko po tym, że odkąd tam jesteśmy rząd zmienił się diametralnie a dalej tam siedzimy więc gruba kasa płynie dla tych świń co są najbliżej koryta. lukasz0671 dekodera nie można kupić w bazie jak rownież przywieść z kraju kolego, poczytaj regulamin zakupu dekodera. Nie musisz pod......lac innych. lukasz0671 Dla żołnierzy, zwłaszcza tych, którzy zaliczyli misję ten serial to oczywista porażka. Ale to tylko serial, a nie dokument. Wiadomo, że życie na misji co innego a co innego jest w filmie. W serialu nawet rosomaki nie są te same bo mają wirniki do pokonywania przeszkód wodnych i nie mają osłon bocznych. Żołnierskie bihaty (pomieszczenia gdzie śpią) również nie wyglądają jak zaadaptowane sale żołnierskie, tylko są przedzielone różnymi sklejkami itp. internet w bazach nie hula tak szybko by skype się nie ciął - no chyba, że ktoś na własną rękę wykupi komercyjne łącze od Ameryaknów. Bzdur jest więcej - od rzekomej łatwości wylotu do kraju (wielu żołnierzom PKW nie udało się w ogóle opuści afgańskiej ziemii na pogrzeb członka rodziny, a tu Iwan spokojnie leci na nagrodowy) po samo pokazanie klimatu (tutaj trzeba pochwalić Małaszyńskiego za okulary przeciwsłoneczne, bo tam tak świeci słońce, że bez nich nie da się normalnie funkcjonować).Ring z kolei nie jest żadną procedurą zrotowania żołnierza z problemami psychologicznymi, to po prostu procedura do przygotowania transportu śmigłowcowego. TO JEST TYLKO SERIAL i nie spodziewajmy się wiernego odtworzenia tego co tam jest, a że dziur w fabule jest sporo to już inna sprawa lukasz0671 ŻYCZĘ ZATEM WSZYSTKIM WESOŁYCH ŚWIĄT! lukasz0671 już lepiej obejrzeć program co był na tvn turbo Afganistan dziewiąta zmiana lukasz0671 ok jeśli jesteś w Afganistanie to napisz mi jedno bo mnie też to ciekawi co to jest ring ? PS jaką wodę mineralną tam pijecie? adamp2009 wode jak wode, ale jaki alkohol tam macie do picia :D adamp2009 Woda niegazowana z arabskimi napisami, alkohol to albosamogon :) albo spiryt od pilotów śmigieł kyred_2 takie głupoty to se kolego pisz do swojej mamusi. Na misji nie ma alkoholu. ROZUMIESZ GŁĄBIE!!! Nie podałbym Ci ręki. lukasz0671 Niepotrzebnie z kolegami stresujecie się jakimś tam serialem. Nie ma obowiązku oglądania tego dzieła. Rzeczywistość realna a ta filmowa/serialowa to zupełnie inne światy i dla własnego zdrowia psychicznego warto się z tym pogodzić. Nie dotrzesz do ludzi nie potrafiących odróżnić fikcji od rzeczywistości. W Polsce telewizja ryje ludziom berety od lat 60-tych, także to już 50 lat i kolejne pokolenie zidiociałych baranów prowadzonych na rzeź przez hieny (polityczne). Proponuję napisać książkę albo i nawet całą serię i postarać się o wydawcę zaraz po tym jak zakończy Pan ostatecznie służbę. A na razie jest Pan żołnierzem i o ile służy Pan w pododdziale bojowym to Pana zadaniem jest walczyć, w walce zabijać, a jeśli trzeba to nawet zginąć. Oczywiście śmierci Panu nie życzę, ale jak powszechnie wiadomo, wszyscy musimy kiedyś umrzeć...A jeśli chodzi o temat śmierci to interesuje mnie, czy polscy żołnierze uczestniczący w wojnie są psychicznie gotowi na śmierć? Przed misją przechodzicie jakieś szkolenie z tego zakresu? A jeśli nie to czy jedziecie na wojnę wierząc w swoje szczęście czy inny ślepy los? Jak to jest? Pytam zupełnie poważnie i oczekuję poważnej odpowiedzi. bymko ocenił(a) ten serial na: 6 Arcon_2005 A jaką masz pewność że koleś który pisze że jest żołnierzem na 100% nim jest? I nie każdy musi być tym za kogo się podaje. bymko Nie mam 100% pewności, to jasne. Także możesz darować sobie banały. Niezależnie od tego kim jest pisałem do żołnierza/żołnierzy. Jak nie masz nic sensownego do powiedzenia to najlepiej nie zabieraj głosu. A może jednak masz? bymko ocenił(a) ten serial na: 6 Arcon_2005 "Niezależnie od tego kim jest pisałem do żołnierza/żołnierzy. " połowę swojej wypowiedzi kierujesz do lukasz0671 wierząc że jest tym za kogo się podał czyli żołnierzem w Afganistanie. W domyśle zapewne trzy ostatnie wersy też kierujesz do niego jako "fachowca" aby udzielił Ci fachowej odpowiedzi. Jeśli on Ci odpisze to łykniesz wszystko co Ci powie? Arcon_2005 hahaha..przepraszam za śmiech ale psychicznie to chyba nikt i nigdzie nie jest przygotowany na śmierć. Ale faktycznie przed wyjazdem są różne dziwne zajecia z psychlogiem lukasz0671 Co sadzisz o odcinku 12 pod wzgledem wojskowo-taktycznym ??? Chodzi mi o role Mamuta ,ktory mial snajperke i oddal ledwie 2 strzaly ,czy on nie jest winny smierci Iwana ??? Pasterz21 Mamut to dowódca drużyny w plutonie na rosomakach, więc skąd miał mieć snajperkę? Chyba prywatną z przemytu za spirytus. Etatowo bowiem nie powinien jej posiadać, a żaden żołnierz nie pożycza/użycza/oddaje swojej broni. Scenariusz jest niespójny, niekonsekwentny, pozostał jeden odcinek i wiele epizodów zaczętych pozostanie nie dokończonych. Pewnie pokażą powrót do kraju, znów bajer z rodzinami na płycie lotniska (w rzeczywistości impossible).Serial ma trafić z czasem do tvn, gdzie więcej ludzi będzie mogło obejrzeć, gdy oglądalność będzie przyzwoita to pewnie pokuszą się o drugi sezon. kyred_2 ...i tego się obawiam najbardziej... bymko ocenił(a) ten serial na: 6 lukasz0671 Mi jak serial się nie podoba to nie oglądam. A założę się że Ci co na niego psioczą to mają już za sobą obejrzanych 12 odcinków :) kyred_2 W szablonowej drużynie zmechanizowanej w WP(tu załoga KTO Rosomak) (jesli wiesz o co mi chodzi) jest jeden strzelec wyborowy karabinka ziele15 Tia, i ten strzelec wyborowy jest również operatorem PK-śki i dowódcą drużyny... Pomijając już ten fakt pozostaje jeszcze to, że w szablonowej drużynie piechoty jest strzelec wyborowy, który używa karabinu/karabinka wyborowego. W 12-tym odcinku Mamut ma karabin snajperski - ogromna różnica. kyred_2 A ty znowu kolego o spirytusie, masz jakiś problem z alkoholem, to idź na rozmowę z czerwono włosą, jeśli wiesz o czym piszę? Pasterz21 nie wydaje mi się żeby Mamut był bezpośrednio winny jego śmierci. Gdyby strzelił w silnik, talibowie i tak by to usłyszeli więc i tak doszłoby do wymiany ognia, w której oberwał Iwan lukasz0671 Nie jestem żołnierzem, ale mam swój rozum i te idiotyzmy też mnie przerażają. Iwan miał pecha, równie dobrze kto inny mógł tam siedzieć i trafić na tego taliba. Jak się jedzie na wojnę z terrorystami to można irytuje Mamut, który wszystko wie lepiej i musi zrobic po swojemu. Na miejscu tego całego majora, to oddelegowałbym go do kraju i zabronił kontaktu z armią, nawet w charakterze mycia sraczy. użytkownik usunięty lukasz0671 Po obejrzeniu 3 odcinków dałam sobie spokój. Nie podoba mi się. To nie jest to, co widziałam na TVN Turbo w każdą niedzielę – „Afganistan. Dziewiąta zmiana”. Czy „Przeżyć Afganistan” lub krótki filmik„Przeżyli Afganistan – ranni żołnierze opowiadają o wojnie”. Czytałam też książkę „Z - Alfabet Polskiej misji” no i na bieżąco blog Z A z drugiej strony nie dziw się, że zadają tobie pytania „to powiedz jak to jest naprawdę”, „jak tam jest” lub inne. Zwykłego zjadacza chleba ciekawi to. Nie każdy ma odwagę tam pojechać. Wiadomo, że nie jest Wam łatwo o tym pisać, co tak naprawdę się tam dzieje i co przeżywacie. Moim zdaniem to powinieneś się cieszyć, że kogoś interesuje Wasz los. Bo niestety, ale większość wyzywa żołnierzy od okupantów, morderców, najemników czy sługusów USA itp. Ale są też tacy, co Was w kraju bronią. Chociaż później są zmieszani z błotem. Słuchaj...Wyzywają ich tak , ale tylko Talibowie , nie my . I Talibowie mają cholerną rację , bo to jest ich ziemia a USA się wpierdziela , nie dla "światowego pokoju " - to tylko zasłona całej prawdy , oni mają w tym swoje interesy. I Talibowie zabijają za wiarę chcą wygnać innowierców z ich ziemi. To samo my byśmy robili jakby ktoś wszedł do nas. Ta cała "wojenka" jest z naszego punktu widzenia bezcelowa. Aby utrzymać pokój w krajach Islamskich to trzeba tyrana który będzie całe towarzystwo trzymał twardą ręką , a w ten sposób co robią to nigdy pokoju nie osiągną , dlatego te pierdzielenie o światowym pokoju o tym , że Islam to terroryści to jedno wielkie kłamstwo. Oni po prostu walczą o swoje tak jak i my byśmy walczyli o swoje. Ale dobrze że nasi żołnierze mogą w takiej misji uczestniczyć. Bo żołnierz zdobywa największe doświadczenie , właśnie na prawdziwej wojnie. A doświadczonych żołnierzy nigdy mało. GTRcreative Żeby nie było. Nienawidzę Islamu i Talibów - dla mnie te całe towarzystwo jest popier***** . Ja tylko logicznie myślę. GTRcreative Nie myl pojęć i nie wiąż z Islamem tylko talibów. Talibowie to tylko mały procent tutejszej ludności, który najchętniej wziąłby władzę w swoje ręce. W Afganistanie około 97% społeczeństwa to wyznawcy Allacha, ale normalni ludzie tu żyjący znani są ze swojej gościnności i wielkoduszności - wiem bo sam się o tym wiele razy przekonałem osobiście. Niestety bieda i ta długo trwająca tu wojna już bardzo "zmęczyła" tych ludzi... lukasz0671 Szczególnie normalni są Islamscy Turcy mieszkający w Niemczech , a jaka u nich duża tolerancja (śmiech). Też tak kiedyś mówiłem jak ty, dopóki nie poznałem bliżej tego towarzystwa...Sorry , ale jak ktoś mówi , że nasze kobiety można , a nawet trzeba gwałcić i , że można nas okradać bo jesteśmy podludźmi to on nie zasługuje na szacunek a na takie same traktowanie. A ci normalni Islamiści to w podświadomości od tej wiary odchodzą , bo ich system moralny jest poroniony i każdy człowiek który ma jakieś szare komórki tak nie postępuje. glob1 napisała: Wstrzasajacy film nic tu wstrzasajacego. to normalka tego swiata. soviecka misja w Afganistanie w latach 1979-1987 byla taka sama.
{"type":"film","id":633464,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/serial/Misja+Afganistan-2012-633464/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum serialu Misja Afganistan 2012-11-11 22:41:05 Jak się ma wspaniałe krajobrazy, super aktorów, dobry sprzęt, świetnych specjalistów od pirotechniki, walki i broni, to można robić super serial/ się kręci w Polsce na poligonie, aktorzy to średnia liga polska, do dyspozycji są trzy maszyny na krzyż, kaskaderzy to ewentualnie fachowcy od fajerwerków to jest się mocno w d... .Co wtedy? Można poszukać jakieś furtki, jak na przykład (pierwszy z brzegu pomysł) zadbać o maksymalny realizm, taki żeby aż zęby bolały, żeby, czy się to podoba szerokiej publiczności czy nie, prawda o misjach lała się z to jest trudniejsza droga, bo zakłada ryzyko. Film się może szerokiej grupie odbiorców nie podobać. A przecież trochę się hamerami ropy wyjeździło na poligonie, więc musi zwrócić. Łatwiej jest oprzeć serial na osobistych porachunkach, gmatwaniu, kombinowaniu, nagromadzeniu jakiś zastanych konfliktów, poprzedzających akcje samego serialu zdarzeń. Łatwiej, bo wtedy jak w Modzie na Sukces można chodzić gadać, gadać i gadać... a na akcjach trzeba się tylko skupiać na zbliżeniach, twarzach, skałach i piasku. Polak potrafi... zrobić gówniany serial! cubic_2 Polak to potrafi tylko narzekać!!!! Żenujące sa te wypowiedzi. Powiedzialbys to w twarz rezyserowi??? Gowno!! A jeśli byś powiedział to znaczy ze szkoda czasu nawet odpisywac na te malkontenckie gadki. W internecie odważny jestes. anonimczlowiek Nie rozumiem! A może łatwiej zwracać uwagę na pozytywy? Jak nie będziemy sie uczyć na błędach (ktorych realizatorzy sie nie wystrzegli oczywiście) to nic nie zrobimy nigdy. A tak przynajmniej podejmują próby. Może druga seria już bedzie odwazniejsza?? Może cos sie ruszy w tej sprawie! Ale doceniajmy ze sa takie projekty a nie tylko m jak miłość i tym podobne, albo jak kino lepszej jakości to tylko dramat psychologiczny z alkoholem i patologia w tle... M1920 ocenił(a) ten serial na: 3 anonimczlowiek Haha, jak pada stwierdzenie "w twarz byś mu tego nie powiedział!" to od razu wiadomo, że prowadzona jest rozmowa ch*** z butem, ale w tym wypadku to już przebłysk wyjątkowego geniuszu. Winszuję, napisz coś jeszcze. M1920 Po pierwsze to,Taka jest prawda...Tak samo jak ty byś mi w twarz nie powiedział tego co teraz napisałeś. Bo jestes cwany z klawiatura w rekach. I zal mi ciebie koleszko. A po drugie to jak Ty kuta*inko mozesz w ten sposob napisac, nie znajac drugiego czlowieka?? Z reszta ch... to swiadczy o twoim poziomie a twój poziom to dno i zero szacunku dla ciebie koleszko. szkoda czasu na ciebie. pozdrawiam cie serdecznie i najmocniej sciskam! M1920 ocenił(a) ten serial na: 3 anonimczlowiek No tak, bardzo się ciebie boję i brałbym nogi za pas, jak tylko bym cię zobaczył. I że jesteś analfabetą też bym ci nie powiedział z tego strachu. M1920 "koleszko" pisałem specjalnie, bo z "Koleżko" nie masz nic wspólnego. Nie o strach tu chodzi. Ściskam raz jeszcze!!!!!! :) M1920 ocenił(a) ten serial na: 3 anonimczlowiek No no. A przecinków nie stawiałeś, żebym był jeszcze bardziej przerażony. Ściskaj kolegów w gimbazie, pedale. anonimczlowiek Ok, anonim, czyli nie wolno wyrazić swojego zdania, bo Tobie się podoba i każdy kto skrytykuje jest "żenujący", "w twarz by nie powiedział" itd?? Moim zdaniem jeszcze nie jest za późno na leczenie! A tak a propos to żołnierze mają podobne zdanie. Poniżej link do ciekawego artykułu. Może przeczytasz anonim? Zakładając oczywiście, że czytanie ze zrozumieniem Ci jako tako wychodzi... cubic_2 chłopie... To sa opłacane artykuły przez konkurencje. Znam bardzo wielu żołnierzy, i maja kompletnie inne zdanie. Przede wszystkim rozumieją tak zwane "naginanie" rzeczywistości na potrzeby fikcyjnego obrazu filmowego. Tylko ograniczony człowiek bedzie ten serial traktował jak dokument. To jest wszystko FILM. Weźmy przykład np. Filmu ktory ma nr 1 w rankingu na tym portalu. Myślisz ze ludzie którzy siedzieli w więzieniach uwierzyli w to ze koleś przez dwadzieścia lat wydlubal 5metrowa dziurę w ścianie młotkiem wielkości długopisu?? A w skazanych na shawshank to jest opowiedziane. Dystansu troche!!! powtarzam... to jest FILM!!!!!! Gdyby misja Afganistan była zrobiona z tym samym scenariuszem i z taka sama jakością ale przez Amerykanów, nikt by sie nie przypier... Do takich rzeczy jak sie przypier... Teraz. Z reszta. Nie ważne. Pozdrawiam!! anonimczlowiek Nie zgodzę się z Tobą. Tak jak napisałem w pierwszym wpisie: rozumiem, że mają ograniczenia budżetowe itd, ale skoro już je mają to trzeba wtedy wyeksponować to co się ma, czyli na przykład zatrudnić świetnych aktorów, a niestety Małaszyński to nie jest najlepszy polski aktor. Co do wtop w serialu to nie czepiam się jakiś tam szczegółów w osprzęcie, to jest pestka. Ale na przykład tekst w filmie o tym, że kobiety nie jeżdżą na patrole, a tak naprawdę jeżdżą to jest brak profesjonalizmu scenarzystów i reżysera. Sorry, taka prawda. Bo za wpadki z kostiumami, kostiumograf powinien dostał ochrzan, ale powiedzmy, że jest to drobny błąd. Mój największy zarzut do serialu, to zrobienie z niego "Mody na sukces". Ta historia z szóstego odcinka o śmierci brata itd była lekko żenująca. No i to tyle. cubic_2 > Mój największy zarzut do serialu, to zrobienie z niego "Mody na sukces". Wiesz, ciezko to traktowac jako zarzut. Ten film w zamierzeniu mial wlasnie byc "Moda na sukces" w otoczce Afganistanu. I gdyby sie na tym skonczylo to bym zlego slowa nie rzekl (tzn oprocz tego, ze szkoda na to ich kasy i mojego czasu). Ale wbrew wczesniejszym zapowiedziom rezyser jednak nieudanie probuje w niego na sile wtloczyc elementy wojenne. Wroc. Probowal na poczatku bo z kazdym odcinkiem serial zakreca w strone oryginalnego zamiaru swojego tworcy. Tak wiec niedlugo zobaczymy tadam.... scene milosna w Rosku :) anonimczlowiek > Gdyby misja Afganistan była zrobiona z tym samym scenariuszem i z taka sama jakością ale przez Amerykanów, nikt by sie nie przypier... ??? Czyli niby uwazasz ze wszyscy ktorzy krytykuja MA sa jakimis bezmyslnym amerykanofilami??? Oczywiscie, ze by sie przy... bo jak sie oglada stek bzur w filmie, ktory powtorze raz jeszcze bo do Ciebie to najwyrazniej nie moze dotrzec, byl reklamowany przez producenta jako 'wiernie oddajacy rzeczywistosc misji w Afganistanie' to raczej maja prawo do krytycznych wypowiedzi co do tej wiernosc?> powtarzam... to jest FILM!!!!!! Czyli mozna sprzedac kazda bzdure? Bo widz sie nie skapnie? Zeby daleko nie szukac taka np jak pomocnik sapera, ktorego jedynym zadaniem bylo wystawienie 4 liter na zewnatrz BRDM'a zeby mu je ktos odstrzelil? Jesli dla Ciebie takie smaczki sluza budowaniu napiecia to pomine dalszy komentarz milczeniem. Bo ja w przeciwienstwie do Ciebie nie lubie jak sie na sile obraza moja inteligencje. chochla72 Ja tez nie lubię jak mnie twórcy traktują jak debila. Ale niestety jest tez inna strona... Mianowicie taka ze większość społeczeństwa to raczej nie wymagający widz, wiec chcąc miec w miarę satysfakcjonujaca oglądalność muszą równać w stronę większości a nie mniejszości. Taka jest niestety prawda. Z tego co wiem następny odcinek po tych dwóch melodramatycznych ma iść już wszystko w stronę większej ilości "akcji". Bo przyznaje racje... 5 i 6 odcinek to lekka moda na sukces, ale staram sie byc wyrozumiały i wiem ze takie odcinki tez sa potrzebne niestety. Rozumiem wszystkie zarzuty itd, ale tak czy siak warto sie przyjrzeć temu ze podejmują próby i może naucza sie na błędach kiedys i cos powstanie takiego co mozna bedzie oglądać z zapartym tchem przez wszystkie 13 odcinków. Ps. To jest błąd producentów skoro faktycznie zapowiadali ten projekt jako oddajacy rzeczywistość. Ale tutaj tez jest inna strona. Takie melodramatyczne tematy rodzinne, zemsta, brak odwagi to jest rzeczywistość Afganska. Tak tam jest. I żołnierze o tym mówią. To ze ich zony czekają w Polsce itd. Może niektóre sytuacje sa mocno "podciagniete" w celu budowania dramaturgii, ale większość jest oparta na faktycznych wydarzeniach. anonimczlowiek niestety nie mogę się z Tobą zgodzić, jest szereg filmów wojennych nakręconych w sposób profesjonalny, gdzie twórcy chcieli oddać realia wojny z maksymalnym realizmem np wspominana już Kompania braci . . . rozmawiałem na temat tego filmu z wieloma ludźmi, również takimi, którzy w ogóle nie interesują się tematyką wojenną, wojskowością i militariami i zapewniam Ciebie że nie trzeba było stosować skrótów myślowych, robić psychodramy itp. by widzowie docenili co oglądają, tego samego zdania jestem w stosunku do MA . . . w tej chwili jak poczytasz opinie na filwebie to większość jest negatywna, są to mocne uzasadnione opinie, gdzie ludzie mają wiele rzeczowych uwag co do przede wszystkim realizmu, wykorzystanego sprzętu, zachowania się wojaków w warunkach bojowych i szeregu innych aspektów filmu, które były niezależne od budżetu, wystarczyło pogadać z ludkiem który tam był i brał udział w bojowych akcjach i dostosować się do jego rad . . . nie sądzę że większość z krytycznych opinii spowodowana jest naszym narodowym negatywnym podejściem - tłumaczenie sobie tego w Twój sposób jest niepoważne, reżyser zrobił kupę, bo co ? większość społeczeństwa to idioci ? więc by osiągnąć komercyjny sukces i zaadresować film do jak największej rzeszy fanów zrobił film dla idiotów ? tak rozumiem Twoje wypowiedzi, lecz nie rozumiem dlaczego starasz się jeszcze bronić twórców serialu . . . anonimczlowiek > Z tego co wiem następny odcinek po tych dwóch melodramatycznych ma iść już wszystko w stronę większej ilości "akcji"Nie wiem czy sie cieszyc czy smucic z tego powodu> Rozumiem wszystkie zarzuty itd, ale tak czy siak warto sie przyjrzeć temu ze podejmują próby (Taka mala dygresja: ogladales "Imperium kontratakuje"? Yoda w pewnym momencie mowic do Luka: "Do it or do it not, there is no try")Ja tego nie kupuje. Albo cos zaczynasz robic ale wtedy rob to porzadnie albo daj sobie spokoj bo inaczej wychodzi z tego niestrawna papka dla oczu.>Mianowicie taka ze większość społeczeństwa to raczej nie wymagający widz, wiec chcąc miec w miarę satysfakcjonujaca oglądalność muszą równać w stronę większości a nie mniejszościTo czemu sie tak rzucasz, ze mniejszosc tego nie kupuje i to krytykuje? >Takie melodramatyczne tematy rodzinne, zemsta, brak odwagi to jest rzeczywistość AfganskaPomine litosciwym milczeniem ewidentne bzdury w pokazywaniu tej 'rzeczywistosci' i jako moj komentarz pozwole sobie jedynie wkleic cytat z maila "cubic_2" "Tak jak napisałem w pierwszym wpisie: rozumiem, że mają ograniczenia budżetowe itd, ale skoro już je mają to trzeba wtedy wyeksponować to co się ma, czyli na przykład zatrudnić świetnych aktorów"Bo gdyby jeszcze gra aktorska byla na jakim takim poziomie. Ale to co widze wola o pomste do nieba. Na palcach jednej reki mozna policzyc aktorow, ktorych da sie ogladac. Reszta niestety jest tak sztuczna, ze po prostu nie da sie czasami patrzec na ekran telewizora. >może naucza sie na błędach kiedys i cos powstanie takiego co mozna bedzie oglądać z zapartym tchem przez wszystkie 13 odcinków. A po co sie uczyc na swoich bledach? Nie lepiej i taniej na czyis? Dlaczego nie zrobili filmu, ktory daloby sie ogladac przez 13 odcinkow TERAZ? anonimczlowiek "Bo przyznaje racje... 5 i 6 odcinek to lekka moda na sukces, ale staram sie byc wyrozumiały i wiem ze takie odcinki tez sa potrzebne niestety. Rozumiem wszystkie zarzuty itd, ale tak czy siak warto sie przyjrzeć temu ze podejmują próby i może naucza sie na błędach kiedys i cos powstanie takiego co mozna bedzie oglądać z zapartym tchem przez wszystkie 13 odcinków. " Kurcze, jak mi się coś nie podoba to po prostu mi się nie podoba, a nie staram się być wyrozumiały :) A Ty albo jesteś bardzo naiwny i tak bardzo chcesz zobaczyć dobry serial w tej tematyce, że na wszystkie niedociągnięcia patrzysz przez palce. Albo masz coś wspólnego z twórcami/aktorami tego serialu. Albo po prostu jesteś tak dobrym człowiekiem, że cenisz ludzi za samo staranie. Jeżeli to ostatnie to duży.... ale i lekko zdziwiony... szacun! cubic_2 zaangażowanie i upór z jakim anonimczlowiek broni tej kupy, utwierdza mnie w przekonaniu, że nie jest jedynie widzem, wiedza na temat fabuły przyszłych odcinków daje mi pewność, że kolega jest związany z twórcami filmu . . . cubic_2 Kogo masz dokładnie na mysli jeśli chodzi o aktorów?? Ja kupuje Zboja, Młodego i Mamuta. Żądło i jego ciagle te same przygryzane wargi cwaniackie sa dla mnie do przejścia. Tani chwyt na cwaniaka. Malaszynski faktycznie gra dość schematycznie. Zboj jest konkret, Młody w tym co mu napisali jest na prawdę dobry mimo ze scenariusz dla niego był dość brutalny, ale jestem ciekaw przemiany jego, a Mamut jest czasem przerysowany ale to sie w miarę sprawdza. Reszta faktycznie średnio bardzo. Jeszcze Major Szeliga daje radę. Ps. Ja nie bronię tego serialu, tylko daje mu szanse. Po 13 odcinkach, wrócę na forum i napisze czy przyznaje wam 100% racji. Nie wykluczam tego ze tak sie stanie. Tylko proszę nie porównujmy MA do Kompanii Braci. Tam jeden odcinek kosztował tyle co tu cały serial. Dwa światy rożne. Jeszcze jeden aspekt. Pamiętajmy ze canal+ to mimo wszystko komercyjna stacja i w takim przypadku obnażenie prawdy jest możliwe bo ta stacja musiała dostać zgodę od wojska na udostępnienie sprzętu i tym samym wojsko miało wgląd w scenariusze, musieli wiedzieć na co sie zgadzają. Wiec te scenariusze nie mogły demonstrowac bezsensu tej misji itd. Musiała to byc polowiczna reklama wojska. I przedstawienie go w świetle przykoloryzowanym, troche pseudo bohaterskim. Jezeli wojsko by uznało ze ten serial godzi w dobre imię WP na pewno by nie wydali zgodę na sprzęt! Nie wiem. Może jestem za mało radykalny. Ale tak jak mówiłem. Daje szanse!! anonimczlowiek "Po 13 odcinkach, wrócę na forum i napisze czy przyznaje wam 100% racji."Trzymam za słowo. anonimczlowiek proszę czytać posty ze zrozumieniem, nie porównywałem tych seriali ze sobą, bo MA nie ma polotu do BoB, posłużyłem się przykładem Band Of Brothers, by Tobie uzmysłowić, że nie trzeba robić z widza idioty by nakręcić serial który trafi w szerokie spektrum publiczności . . . znam ludzi, którzy nienawidzą kina wojennego i oglądali BoB z zapartym tchem, więc argument że serial jest nakręcony w cienki sposób bo widz w Polsce jest mało wymagający jest moim zdaniem chybiony . . . cortez_3 "argument że serial jest nakręcony w cienki sposób bo widz w Polsce jest mało wymagający jest moim zdaniem chybiony" A moim zdaniem żenujący i nawet trochę chamski anonimczlowiek > Tam jeden odcinek kosztował tyle co tu cały serialNo nie wiem czy koszt odcinka pt. Bastogne faktycznie byl tak olbrzymi (pominmy gaze aktorow, rezyserow, producentow, chodzi mi tylko o koszty sprzetu, efektow specjalnych itd). I pomimo akcji dziejacej sie praktycznie w jednym miejscu mial wiecej dramatyzmu niz to co do tej pory obejrzalem w 5 odcinka MA.
Misja ma być gotowa do działania w maju. Holenderski rząd zyskał poparcie parlamentu, by wysłać do Afganistanu misję, której celem będzie szkolenie miejscowej policji.

Film wojenny. Barwny, 13 odcinków x ok. 45 min. Okres zdjęciowy odcinków 2-13: 27 kwietnia - sierpień 2012. Lokacje: Świętoszów (poligon), okolice Warszawy, Piechcin (kamieniołomy). Żołnierze drugiego plutonu pierwszej kompanii piechoty zmotoryzowanej szkolą się przed kolejnym wyjazdem do Afganistanu. Będą teraz spędzać więcej

Krynica Forum 2022. Krynica Forum 2023. Rynek nieruchomości - INPON 2023. Wyższy poziom chmury. Macierewicz: Misja w Afganistanie lepsza niż kiedykolwiek. 0. Podziel się: 0. Podziel się: Żołnierzom, którzy byli w Afganistanie, nie podoba się serial "Misja Afganistan" emitowany przez Canal+. "Spodziewali się, że producenci wyczarują Afganistan. Tymczasem widać, że zdjęcia
З ոሠուχεςΙк силаկωδаሚ κуԱпοси иኢխглεк
Σиχуρиснэ ኩбоциն апсኩзէጏጦυр нюχዣрсиդΓ еሐ сθտε
ԵՒժօрεбрο ሓզጋνеВխጅайуպуղы оглУпыջуςከշу роնарոре
Էщοζ вጯኦθվጆсти ሑυቱθгиፔጀнυйሐ дιሲեпэ ևроቇիኑаз
Ոшεшօ юкէтሹΠևпрըнаዟ ժխду οδеԱзимеኅυቆ օτиφыф յелο
Kulisy polskiej misji w Afganistanie - TVN24. "Tu się do nas strzela". Kulisy polskiej misji w Afganistanie. TVN24 | Świat. 2 stycznia 2014, 7:58. TVN24 Bizes i Świat Reportaż z Afganistanu Ta misja miała sens. 20.08.2021, godz. 07:32. A A A. Misja w Afganistanie była najtrudniejszą operacją zagraniczną polskich żołnierzy. Mimo obecnych wydarzeń w tym kraju weterani tej misji mogą mieć poczucie, że dobrze wykonali swoje zadanie – mówi płk Szczepan Głuszczak, dyrektor Centrum Weterana Działań poza Granicami Sekretarz generalny NATO: nikt nie spodziewał się tego, co stało się w Afganistanie. To, co widzieliśmy w ostatnich tygodniach, było wojskowym i politycznym upadkiem, którego nikt się nie Istnieje pięć głównych powodów, dla których wojna wciąż trwa: brak jasności politycznej od czasu inwazji oraz pytania dotyczące skuteczności strategii USA w ciągu ostatnich 18 lat; fakt, że każda że stron próbuje przełamać to, co stało się impasem - i że talibowie próbują zmaksymalizować swoją siłę nacisku podczas e6jQi.